Liga Mistrzów: Ajax Amsterdam - APOEL Nikozja. Ostatnie przepustki do zdobycia

Getty Images / Erwin Spek / Na zdjęciu: trening piłkarzy Ajaksu Amsterdam
Getty Images / Erwin Spek / Na zdjęciu: trening piłkarzy Ajaksu Amsterdam

W środę poznamy wszystkich uczestników fazy grupowej Ligi Mistrzów. Ajax Amsterdam zagra z APOEL-em Nikozja po bezbramkowym remisie na Cyprze.

Dobiega końca cotygodniowy serial z eliminacjami Ligi Mistrzów, który rozpoczął się 25 czerwca. Do zdobycia było sześć wolnych miejsc w fazie grupowej. Trzy z nich zajęły Dinamo Zagrzeb, Crvena Zvezda Belgrad i Olympiakos Pireus. W środę mecze w Amsterdamie, w Brugii i w Pradze.

Przeciwnikiem Ajaksu Amsterdam jest APOEL Nikozja. Półfinalista poprzedniej edycji Ligi Mistrzów nie zachwycił w pierwszym meczu na Cyprze. Zremisował bezbramkowo, a mógł nawet przegrać. Po 20 minutach frontalna ofensywa mistrza Holandii dobiegła końca i nie potrafił już wrócić na wysokie obroty. Najlepsze szanse na zmianę wyniku mieli Giorgios Merkis, który strzelił w poprzeczkę, a także Klaas-Jan Huntelaar, którego uderzenie zatrzymał bramkarz. Po 14 spotkaniach w europejskich pucharach z minimum jednym strzelonym golem ofensywa Ajaksu została zatrzymana.

Czytaj także: Club Brugge i Slavia Praga blisko awansu. Szymon Marciniak podjął ważną decyzję

Ajax przystąpi do rewanżu u siebie po remisie drugi raz z rzędu. W poprzedniej rundzie pokonał 3:2 PAOK Saloniki po wyjazdowym 2:2. Bilans w domowych meczach z cypryjskimi klubami ma znakomity. W trzech takich konfrontacjach zwyciężał, strzelił 16 goli, nie stracił żadnego. W 2014 roku Ajax gościł APOEL, a ostatnią bramkę na 4:0 zdobył Arkadiusz Milik. W tym samym sezonie piłkarze ze stolicy Holandii rozegrali ostatni mecz u siebie w Lidze Mistrzów, w którym nie trafili do bramki przeciwnika. Przeciwnikiem była FC Barcelona. Ze statystycznego punktu widzenia dużo wskazuje na to, że Ajax gola strzeli i nie dojdzie w środę do konkursu rzutów karnych.

ZOBACZ WIDEO Podsumowanie tygodnia. Lewandowski strzela jak szalony, Legia walczy o Ligę Europy, problemy Piątka i powołanie dla Bielika

Ajax wygrał 18 z 22 dwumeczów, które rozpoczął od remisu na wyjeździe. Kiedy pierwsze spotkanie było bezbramkowe, awansował sześć razy, a odpadł raz. Z kolei APOEL dwukrotnie przeszedł dalej i tyle samo razy został wyeliminowany po 0:0 w Nikozji. Cypryjska drużyna spróbuje sprawić niespodziankę w Amsterdamie.

Club Brugge podejmie LASK Linz i będzie bronić przewagi 1:0 zdobytej w Austrii. Belgijska drużyna jest w dobrej sytuacji. W przeszłości wygrała 15 z 16 dwumeczów, kiedy wracała na swój stadion z takim wynikiem. Rok temu piłkarze z Brugii odpadli z europejskich pucharów wskutek porażki z Red Bullem Salzburg. Mogą odegrać się innemu austriackiemu zespołowi. LASK stoi przed historyczną szansą dostania się do grupy Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu drużyna z alpejskiego kraju czuła się skrzywdzona przez Szymona Marciniaka, ponieważ jedynego gola straciła z dyskusyjnego rzutu karnego. Inna sprawa, że LASK było stać tylko na jeden celny strzał przez 90 minut.

Slavia Praga jest w identycznej sytuacji jak Club Brugge. Czeski klub wygrał 1:0 mecz z CFR Cluj. W przeszłości Slavia nie przegrała u siebie z rumuńskim zespołem. Dwa razy zwyciężyła, raz zremisowała. CFR Cluj zagrał poprzednio z Czechach w 2012 roku i pokonał 2:1 Slovana Liberec dzięki bramkom zdobytym w czasie doliczonym do obu połów. Powtórka tego wyniku w środę pozwoli awansować drużynie Dana Petrescu. Dwa tygodnie temu mistrz Rumunii przystąpił do rewanżu po niekorzystnym remisie 1:1 u siebie, ale poradził sobie i wygrał 4:3 z Celtikiem Glasgow.

Czytaj także: Ajax Amsterdam tylko zremisował na Cyprze

IV runda eliminacji Ligi Mistrzów:

Ajax Amsterdam - APOEL Nikozja / śr. 28.08.2019 godz. 21.00

Pierwszy mecz: 0:0.

Club Brugge - LASK Linz / śr. 28.08.2019 godz. 21.00

Pierwszy mecz: 1:0.

Slavia Praga - CFR Cluj / śr. 28.08.2019 godz. 21.00

Pierwszy mecz: 1:0.

Komentarze (0)