"Jest tak silny i potężny jak zawsze. Jest najlepszym strzelcem Bayernu Monachium, a teraz także absolutnym jego liderem" - pisze o Robercie Lewandowskim Von Henning Feindt z magazynu "Sport Bild".
Felietonista podkreśla, że po zamknięciu tematu przejścia do Realu Madryt polski napastnik zmienił się. "Kiedyś Robert Lewandowski wskazywał najpierw na siebie, a teraz mówi o zespole. To on najgłośniej domagał się wzmocnień Bayernu. Włożył palec w ranę. Ale tak, by nie zranić Bayernu. Zachowuje się jak prawdziwa gwiazda" - dodaje dziennikarz.
Von Henning Feindt uważa, że dzięki tej zmianie reprezentant Polski stał się potężniejszy niż kiedykolwiek. Świadczyć może o tym fakt, że szefowie Bayernu z wyprzedzeniem poinformowali "Lewego" o wypożyczeniu Brazylijczyka Coutinho z Barcelony.
"Lewandowski dostał nagrodę "Sport Bilda" dla "Gwiazdy roku" nie tylko z powodu bramek, ale także tego, jaką postawę przyjmuje poza boiskiem. Podczas gali rozdania nagród w Hamburgu zapytałem szefa BVB Hansa-Joachima Watzke, za którego piłkarza zapłaciłby 100 mln euro. Jego odpowiedź brzmiała: Robert Lewandowski!" - podsumowuje autor felietonu, który życzy kapitanowi Biało-Czerwonych wygrania Ligi Mistrzów.
ZOBACZ: Robert Lewandowski o nowym kontrakcie z Bayernem. "Pozostały szczegóły do uzgodnienia" >>
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Bayern Monachium docenił Lewandowskiego. "Piłkarze po trzydziestce nie otrzymują długoletnich umów"