Piłkarze Avrama Granta uważani są za faworyta do awansu, ale nie oznacza to wcale, że już nad Bosforem muszą potwierdzić swoją przewagę pokonując Fenerbahce. Nie zapominajmy, że w 1.8 finału The Blues również trafili na reprezentanta kraju śródziemnomorskiego - Olympiakos Pireus - i w pierwszym meczu, rozegranym Grecji, niespodziewanie zremisowali 0:0. Czy taki scenariusz powtórzy się w ćwierćfinale? Podopieczni Zico są nieprzewidywalni, a na własnym boisku niezwykle groźni, o czym już na inaugurację tego sezonu Ligi Mistrzów przekonał się Inter Mediolan, przegrywając na stadionie Sukru Saracioglu 0:1, dlatego w środę można spodziewać się każdego rozstrzygnięcia. W szeregach gospodarzy zabraknie zawieszonego za nadmiar żółtych kartek Gokhan Gonul, natomiast wicemistrzowie Anglii być może będą musieli radzić sobie bez Petra Cecha i Didiera Drogby.
Fenerbahce Stambuł - Chelsea Londyn / śr 02;04;2008 godz. 20:45
Gorący tydzień czeka drużyny Arsene?a Wengera i Rafaela Beniteza. W środę i przyszły wtorek Kanonierzy i The Reds walczyć będą o przepustki do półfinału najważniejszych klubowych rozgrywek na Starym Kontynencie, natomiast w sobotę zmierzą się w Londynie w ramach 33. kolejki Premiership. Faworytem meczu na Emirates Stadium będą gospodarze - Arsenal w Europejskich Pucharach nie przegrał żadnego z dwudziestu ostatnich spotkań na własnym boisku! Z kolei The Reds, chcąc wywieźć z Londynu niezwykle cenną zaliczkę w postaci zwycięstwa, będą musieli niezwykle się wysilić. Zespół z miasta Beatlesów nie potrafi pokonać Kanonierów na ich terenie od ośmiu lat! Ciekawostką jest, że dla pogromców klubów z Mediolanu (Liverpool pokonał w 1/8 finału Inter, a Arsenal - AC Milan) będzie to pierwsza w historii potyczka w Europejskich Pucharach.
Arsenal Londyn - Liverpool FC / śr 02.04.2008 godz. 20:45