Liga Europy. Eintracht Frankfurt - RC Strasbourg. Wielka awantura w przerwie. Doszło do rękoczynów
Ante Rebić odczas meczu IV rundy eliminacji do Ligi Europy pomiędzy Eintrachtem Frankfurt i RC Strasbourg został ukarany czerwoną kartką za faul na bramkarzu. Po tej sytuacji na boisku doszło do awantury.
Taka kara nie spodobała się przedstawicielom Eintrachtu, którzy mieli pretensje do sędziego. Arbiter Orel Grinfeld uznał jednak, że Rebić z premedytacją, biegnąc sprintem, zaatakował rywala. Ukarani żółtymi kartkami za protesty zostali trener Adolf Huetter i piłkarz Eintrachtu Makoto Hasebe.
Jak donosi portal sportbuzzer.de, w tunelu stadionu doszło do awantury pomiędzy obiema drużynami. Dyrektor sportowy Eintrachtu miał uderzyć w twarz trenera RC Strasbourg. Starli się też Filip Kostić i bramkarz francuskiego zespołu.
- Widziałem nawet zawodnika popychającego sędziego. Czy zostałem odepchnięty? To zbyt wielkie słowo, ale wciąż są ludzie, którzy są nerwowi. Rywale nie byli zadowoleni z decyzji sędziego, ale wszystko wróciło do normy - powiedział trener gości, Thierry Laurey, którego cytuje RMC Sport.
Mecz zakończył się wygraną Eintrachtu 3:0 i to ten zespół awansował do fazy grupowej Ligi Europy. Do momentu czerwonej kartki dla Rebicia niemiecka drużyna prowadziła jedną bramką. W pierwszym starciu RC Strasbourg zwyciężył 1:0.
Zobacz także:
Liga Europy. Glasgow Rangers - Legia Warszawa. Artur Boruc podniósł ciśnienie na Ibrox
Liga Europy. Glasgow Rangers - Legia Warszawa. Ten gol dał awans Szkotom. Komentator oszalał (wideo)