Według "The Sun" zdjęcie wykonano na początku sierpnia. Po tym jak teraz wyciekło do sieci na profilu jednego z producentów zegarków, których Neymar jest ambasadorem, fotografię szybko usunięto. W internecie nic jednak nie ginie, dlatego w angielskich mediach już pojawiły się tzw. zrzuty ekranu tego zdjęcia (można zobaczyć je poniżej).
Zdaniem "The Sun" ta wpadka sponsorska jest najlepszym potwierdzeniem, że jeszcze w tym letnim oknie transferowym (zamyka się w poniedziałek 2 września) pomocnik po dwóch latach we Francji przejdzie z Paris Saint-Germain do Barcelony.
W czwartek media informowały, że działacze Dumy Katalonii i mistrza Francji osiągnęli porozumienie i Brazylijczyk wróci na Camp Nou. Piątkowe informacje nie są już jednak tak optymistyczne dla Neymara i fanów Barcelony.
Zdaniem chociażby "El Mundo Deportivo", przedstawiciele mistrza Hiszpanii odrzucili ofertę działaczy Paris Saint-Germain, którzy chcieli 130 milionów euro za swojego pomocnika i do tego aż trzech piłkarzy Barcelony: Jeana Claire'a Todibo, Ivana Rakiticia oraz Ousmane Dembele (więcej TUTAJ).
Czytaj także: Ernesto Valverde wyklucza odejście Rakiticia z Barcelony
Przypomnijmy, że latem 2017 roku władze Paris Saint-Germain zapłaciły Barcelonie za Neymara około 222 miliony euro.
[b]Zobacz najlepsze akcje Neymara dla Paris Saint Germain w sezonie 2018/2019:
[/b]