Mimo braku na boisku Edinsona Cavaniego, Neymara i Kylian Mbappe, Paris Saint-Germain z łatwością ograło Real Madryt. Paryżanie od początku meczu narzucili rywalom swój styl gry, zdominowali "Królewskich" i pierwszą bramkę zdobyli już w 14. minucie (CZYTAJ RELACJĘ Z MECZU).
Real nie potrafił odpowiedzieć na zagrania gospodarzy. Zabrakło mu determinacji, o co największe pretensje miał po meczu Zinedine Zidane. - Martwi mnie to, że moja drużyna wyszła bez odpowiedniej intensywności. Wszyscy wiemy, jaki był to ważny mecz - podkreśla francuski szkoleniowiec (za RealMadridTV).
Los Blancos przyjechali do Paryża bez siedmiu ważnych piłkarzy, jednak nie jest to żadne wytłumaczenie dla Zidane'a. - Nie spodobało mi się to, że przy takich graczach w ofensywie na boisku nie oddaliśmy celnego strzału. To było trochę dziwne - podkreśla Zidane. - Kto zagrał źle? Nikogo nie wskażę palcem. Musimy zapomnieć o tej porażce, która jest bardzo ciężka - tłumaczy.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Reprezentacji Polski zabrakło lidera? "Nie można budować kadry na kimś innym niż Robert Lewandowski"
Zidane miał wielkie pretensje do swojego zespołu, ale pochwalił także PSG, które zagrało świetny mecz. Najlepszy był Angel Di Maria, który strzelił dwie bramki.
- Zagraliśmy z rywalem, który narzucił wysoki pressing, grał świetnie i ostatecznie strzelił trzy bramki. Nie umieliśmy odpowiedzieć - dodaje Zinedine Zidane.
Zobacz także: Piękny jubileusz Roberta Lewandowskiego. Wymowny komentarz Polaka
Zobacz także: Jak Robert Lewandowski miał grać w Belgradzie za 1000 euro miesięcznie