- To nie był najlepszy występ, ale było w nim wiele pozytywów - stwierdził po meczu z Astaną Marcus Rashford. - Jeśli spojrzę dwa lata wstecz, nie wydaje mi się, że zespół był wówczas wystarczająco zgrany, aby zwyciężyć takie spotkanie. Wszyscy spodziewali się, że będzie łatwo, ale przeciwnik przyjechał po zwycięstwo, więc zawsze wówczas jest ciężko - skomentował Anglik.
Czytaj także: Liga Europy. Manchester United - FK Astana. Triumf angielskiej drużyny po bezbarwnym meczu
W meczu 1. kolejki Ligi Europy Manchester United bardzo długo nie potrafił znaleźć drogi do siatki Astany. Mimo ogromnej przewagi, podopieczni Ole Gunnara Solskjaera potrzebowali aż 73 minut do zdobycia gola. Decydującą bramkę zdobył Mason Greenwood. Kolegę po meczu pochwalił między innymi Diogo Dalot.
Czytaj także: Liga Europy: pierwsze zwycięstwo Dudelange. Tomasz Kędziora wystąpił w wygranym meczu (wyniki)
- On ciężko pracował. Mason, Chong, Angel Gomes, dzieciaki, ja, ciężko pracujemy dla takich chwil. Mason pomógł nam dzisiaj i jestem bardzo szczęśliwy z jego gola - powiedział Portugalczyk.
Miłych słów podopiecznemu nie szczędził również Ole Gunnar Solskjaer. - Uczy się każdego dnia na treningu, trenuje z lepszymi piłkarzami, a im więcej dostanie czasu w meczu, tym złapie lepszy rytm. Dzisiejszy mecz był dla niego dobrym wprowadzeniem - powiedział Norweg. Menadżer przyznał także, że klub pracuje nad nowym kontraktem dla 17-latka.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Reprezentacji Polski zabrakło lidera? "Nie można budować kadry na kimś innym niż Robert Lewandowski"