La Liga. Luis Suarez załamany porażką Barcelony. "Musimy być krytyczni wobec siebie"

PAP/EPA / EPA/MIGUEL TONA / Na zdjęciu: Luis Suarez
PAP/EPA / EPA/MIGUEL TONA / Na zdjęciu: Luis Suarez

FC Barcelona doznała kolejnego upokorzenia. Mistrzowie Hiszpanii sensacyjnie przegrali z Granadą (0:2), a rozgoryczenia po tym meczu nie krył Luis Suarez.

2 zwycięstwa, remis i 2 porażki - to bilans FC Barcelona na starcie sezonu 2019/2020 hiszpańskiej La Ligi. Jak wyliczyły media, Duma Katalonii zanotowała najgorszy start w lidze od ćwierć wieku! (więcej szczegółów TUTAJ-->)

Problemów w zespole jest wiele. Dziurawa defensywa, kontuzje ofensywnych graczy czy bojaźliwa taktyka Ernesto Valverde. Tylko słabość Realu Madryt powoduje, że strata FC Barcelona do największego rywala jest nadal bardzo mała (jeden punkt). Po przegranej z Granadą rozgoryczenia nie ukrywał Luis Suarez.

- Ta porażka martwi i bardzo boli. Trzeba dobrze przeanalizować wiele spraw. Musimy być krytyczni wobec siebie, aby móc się poprawić - mówił Urugwajczyk, cytowany przez dziennik "Marca".

ZOBACZ WIDEO Mistrzostwa Europy siatkarzy. Leon zachwycony kibicami. "Uwielbiam gdy skandują moje nazwisko!"

W czterech meczach na wyjeździe nowego sezonu, Duma Katalonii nie wygrała jeszcze żadnego spotkania! Najpierw przegrała z Athletic (0:1), potem zremisowała z Osasuną (2:2), następnie z Borussią Dortmund (0:0), a w sobotę przydarzył się koszmarny występ z Granadą (0:2).

- Musimy przeanalizować nasze pierwsze mecze na wyjeździe w tym sezonie. Te wyniki bardzo nas martwią, podobnie jak brak skuteczności i okazji bramkowych - tłumaczy.

W takiej formie Blaugrana nie ma prawa myśleć o obronie tytułu mistrza Hiszpanii. W ostatnich jedenastu latach zdobywała go ośmiokrotnie. - Takie mecze w perspektywie sezonu dają tytuł. Musimy być bardziej zdecydowani, aby zdobyć mistrzostwo - kończy Suarez.

Kolejny mecz ligowy FC Barcelona rozegra już we wtorek, 24 września z Villarreal.
Czytaj także: Ernesto Valverde zaniepokojony postawą drużyny

Komentarze (1)
avatar
Grzegorz Latek
22.09.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trzeba było kupić klasowego obrońcę, a nie Grismana, Semedo do wymiany.