To będzie absolutny hit kolejki w lidze hiszpańskiej. Real Madryt jako lider rozgrywek zmierzy się z trzecim Atletico, które w ostatniej kolejce pokonało Real Mallorca. Oba zespoły znają się jak łyse konie. Wielokrotnie rywalizowały ze sobą w Primera Division, Lidze Mistrzów czy sparingach. W ostatnim z nich ekipa Diego Simeone ośmieszyła Królewskich (7:3).
- Tamten mecz nie ma teraz żadnego znaczenia. Nie analizowaliśmy go przed sobotnim spotkaniem - zapewnia trener Zinedine Zidane (za marca.com).
Real Madryt jest w coraz lepszej formie. Może pochwalić się passą trzech zwycięstw z rzędu, w tym dwóch bez straty bramki. W ofensywie niezawodny jest Karim Benzema, a defensywą skutecznie rządzi Sergio Ramos.
ZOBACZ WIDEO: Lekkoatletyka. MŚ 2019 Doha: sensacyjna wpadka Malwiny Kopron. "Jest mi przykro"
Zobacz także: Sergio Ramos katem odwiecznego rywala (wideo)
- Mam 25 graczy i liczę na wszystkich. Kibice chcą być dumni ze swoich piłkarzy i my postaramy się sprawić im prezent. Znamy jednak trudność tego spotkania. Musimy wnieść do tego meczu wiele rzeczy, nie tylko intensywność - dodaje francuski szkoleniowiec.
Kluczem do zwycięstwa Realu może okazać się Belg Eden Hazard, który od początku rozgrywek nie prezentuje wysokiej formy. Mimo to Zinedine Zidane broni swojego gracza.
- Wiemy, że w każdej chwili może on zaskoczyć. Jasne, że wszyscy oczekują od niego dużo więcej i on o tym dobrze wie. My jesteśmy z nim. Na pewno w Realu Madryt będzie takim piłkarzem, jakiego wszyscy oczekujemy - podkreśla szkoleniowiec.
Początek meczu Atletico - Real o godz. 21:00, transmisja w Eleven Sports 1
Czytaj także: Diego Simeone: Real to wielka drużyna