Największym wydarzeniem siódmej kolejki La Liga będą derby Madrytu na Wanda Metropolitano. W ostatnich latach spotkania Atletico z Realem dostarczały wielu emocji i podobnie powinno być w sobotni wieczór.
Królewscy przyjadą na stadion rywala w dobrych nastrojach. Drużyna Zinedine'a Zidane'a podniosła się po dotkliwej porażce z PSG w Lidze Mistrzów (0:3) - najpierw pokonała na wyjeździe Sevillę (1:0), a w środku tygodnia nie miała większych problemów z pokonaniem Osasuny (2:0).
Trener gospodarzy Diego Simeone jest pełen uznania dla Realu i uważa, że jego drużynę czeka 90 minut potwornej walki.
ZOBACZ WIDEO: "Druga Połowa" sezon 2, odcinek 5: transfer Wszołka i niesamowita forma Grzegorza Krychowiaka [cały odcinek]
Strzelanina w piątkowym meczu La Liga. Czytaj więcej--->>>
- Real to wielka drużyna. Mają znakomitych piłkarzy - Bale i Benzema są naprawdę w wysokiej formie. Mają też wielkiego trenera, a my postaramy się doprowadzić ich do sytuacji, w której będziemy mogli ich zranić - ocenił Argentyńczyk, cytowany przez dziennik "Marca".
Na przedmeczowej konferencji prasowej Simeone został zapytany o to, czy wolałby wygrać sobotnie derby, czy rozgrywki Ligi Mistrzów. - Wybieram zwycięstwo w derbach, bo one są najbliżej nas i myślimy tylko o tym meczu - odpowiedział Simeone.
W ostatnim spotkaniu obu drużyn, w International Champions Cup, Atletico rozbiło Real aż 7:3. Trener Rojiblancos nie uważa, by tym razem padł tak wysoki wynik.
FC Barcelona nie zgodziła się na warunek Neymara. Czytaj więcej--->>>
- W takich spotkaniach często o wyniku decydują szczegóły i jeden błąd. Są to zazwyczaj zamknięte mecze, w których ciężko zdobyć wyraźną przewagę - podsumował.
Początek meczu Atletico - Real o godz. 21:00, transmisja w Eleven Sports 1.