Transformacja Interu Mediolan pod wodzą Antonio Conte wygląda obiecująco. Wygranie sześciu meczów z rzędu na początek sezonu w lidze włoskiej nie przydarzyło się Nerazzurrim od 1966 roku. Na razie są bezbłędni na krajowym podwórku, tracą najmniej goli i prowadzą w tabeli. Kolejnym krokiem w przód piłkarzy z Mediolanu byłoby duże zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Na razie był duży falstart. Inter szczęśliwie zremisował 1:1 w 1. kolejce fazy grupowej ze Slavią Praga. W razie niepowodzenia w Barcelonie sytuacja już będzie niewesoła.
Piłkarze z Mediolanu grali z Dumą Katalonii w fazie grupowej poprzedniej edycji Ligi Mistrzów. Na Camp Nou przegrali 0:2, a z ich występu zapamiętać można było głównie "krokodyla" Marcelo Brozovicia. Chorwat kładł się za murem Interu przy rzutach wolnych zanim stało się to modne. Poza tym goście ustępowali faworytowi, na przykład w strzałach celnych 3:11 i nie nawiązali do swojego poprzedniego, pamiętnego i emocjonującego meczu rozegranego w Katalonii pod wodzą Jose Mourinho. W kwietniu 2010 roku co prawda przegrali z FC Barcelona 0:1, ale utrzymali połowę zaliczki 3:1 z Mediolanu i awansowali do finału Ligi Mistrzów.
Czytaj także: Mur Dinama Zagrzeb przebity po godzinie. Rezerwowy Raheem Sterling z golem i asystą
Drużyna z Lombardii jeszcze nie strzeliła gola na Camp Nou. O przełamanie tej niemocy powalczy bez Romelu Lukaku, który jest kontuzjowany. W tej sytuacji Conte może postawić na Alexisa Sancheza, byłego zawodnika zespołu z Katalonii, o ile nie obraził się na Chilijczyka za czerwoną kartkę w poprzednim meczu z Sampdorią. - Gra w Barcelonie nigdy nie jest łatwa. Jesteśmy tu po to, żeby pokazać swoje możliwości. Jednocześnie szanujemy przeciwnika, który jest w stanie wygrać całą Ligę Mistrzów - mówi Conte.
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Niefortunny wpis Legii Warszawa. "Przeprosiliśmy. Posypaliśmy głowy popiołem"
FC Barcelona również rozpoczęła rozgrywki od remisu. Rozegrała bezbramkowy mecz z Borussią Dortmund. O komplet punktów powalczy w środę u siebie, gdzie jest bestią. Nie przegrała 32 meczów z rzędu w europejskich pucharach na Camp Nou. Zwyciężyła w 29 z nich. Jej seria jest rekordowa w historii Ligi Mistrzów. Wcześniej najlepszy wynik został ustanowiony między marcem 1998 a kwietniem 2002 roku przez Bayern Monachium. Było to 29 pojedynków bez porażki w roli gospodarza. Passa Dumy Katalonii może jeszcze potrwać, chyba że Inter pokaże, że nie jest tylko królem własnego podwórka. - Inter bardzo się zmienił. Jego trener, zawodnicy i system taktyczny. Świetnie wystartował, wygrał wszystkie mecze w swojej lidze. Zeszłoroczne starcie z nim to tylko mały punkt odniesienia - mówi trener Ernesto Valverde.
W Genku zmierzą się drużyny Polaków. KRC, którego zawodnikiem jest Jakub Piotrowski, podejmie SSC Napoli z Piotrem Zielińskim i Arkadiuszem Milikiem w kadrze. Od wtorku wiadomo, że naszych rodaków na boisku będzie maksymalnie dwóch. Piotrowski nie został powołany do "20" przez trenera. Duet z Neapolu oczywiście poleciał do Belgii. Milik, który w weekend nie zagrał w spotkaniu z Brescią, czeka na możliwość zdobycia premierowej bramki w sezonie.
Wicemistrz Włoch rozpoczął fazę grupową od zwycięstwa 2:0 z Liverpool FC. Ma już pewien kapitał, który przykro byłoby zmarnować w Belgii. KRC na inaugurację dostał lanie 2:6 od Red Bulla Salzburg, a przed nim spotkanie z aktualnie najbardziej bramkostrzelnym klubem calcio. Napoli ma w kadrze Belga, Driesa Mertensa, a także Kalidou Koulibaliego, który na transfer do klubu ze Stadio San Paolo zapracował grając przez dwa lata w Genku. Senegalczykowi energii do walki nie zabraknie. Nie grał w weekend, nie zagra z powodu zawieszenia również w kolejnym spotkaniu Serie A.
Slavia Praga na własnym stadionie jest statystycznie jeszcze groźniejsza niż na wyjazdach, a skoro potrafiła zapunktować w Mediolanie, postara się również o dobry wynik w konfrontacji z Borussią Dortmund. Klub Łukasza Piszczka nie strzelił gola w ostatnich trzech meczach pucharowych. Z kolei Slavia nie zwyciężyła od sześciu spotkań w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Borussia jest niepokonana w historii swoich wypraw do Czech. W tym wieku była w tym kraju dwa razy i remisowała bezbramkowo ze Slovanem Liberec oraz Sigmą Ołomuniec.
Czytaj także: Trzy punkty zostały w Belgradzie. Crvena Zvezda odwróciła losy meczu
2. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów:
GRUPA E:
KRC Genk - SSC Napoli / śr. 02.10.2019 godz. 18:55
Liverpool FC - Red Bull Salzburg / śr. 02.10.2019 godz. 21:00
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Liverpool FC | 6 | 4 | 1 | 1 | 13:8 | 13 |
2 | SSC Napoli | 6 | 3 | 3 | 0 | 11:4 | 12 |
3 | Red Bull Salzburg | 6 | 2 | 1 | 3 | 16:13 | 7 |
4 | KRC Genk | 6 | 0 | 1 | 5 | 5:20 | 1 |
GRUPA F:
Slavia Praga - Borussia Dortmund / śr. 02.10.2019 godz. 18:55
FC Barcelona - Inter Mediolan / śr. 02.10.2019 godz. 21:00
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | FC Barcelona | 6 | 4 | 2 | 0 | 9:4 | 14 |
2 | Borussia Dortmund | 6 | 3 | 1 | 2 | 8:8 | 10 |
3 | Inter Mediolan | 6 | 2 | 1 | 3 | 10:9 | 7 |
4 | Slavia Praga | 6 | 0 | 2 | 4 | 4:10 | 2 |
GRUPA G:
Zenit Sankt Petersburg - Benfica Lizbona / śr. 02.10.2019 godz. 21:00
RB Lipsk - Olympique Lyon / śr. 02.10.2019 godz. 21:00
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | RB Lipsk | 6 | 3 | 2 | 1 | 10:8 | 11 |
2 | Olympique Lyon | 6 | 2 | 2 | 2 | 9:8 | 8 |
3 | Benfica Lizbona | 6 | 2 | 1 | 3 | 10:11 | 7 |
4 | Zenit Sankt Petersburg | 6 | 2 | 1 | 3 | 7:9 | 7 |
GRUPA H:
Valencia CF - Ajax Amsterdam / śr. 02.10.2019 godz. 21:00
Lille OSC - Chelsea FC / śr. 02.10.2019 godz. 21:00
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Valencia CF | 6 | 3 | 2 | 1 | 9:7 | 11 |
2 | Chelsea FC | 6 | 3 | 2 | 1 | 11:9 | 11 |
3 | Ajax Amsterdam | 6 | 3 | 1 | 2 | 12:6 | 10 |
4 | Lille OSC | 6 | 0 | 1 | 5 | 4:14 | 1 |