Bundesliga: Bayern - Hoffenheim. Zobacz bramkę Roberta Lewandowskiego

Polski napastnik nie zwalnia tempa! W siódmym meczu ligi niemieckiej już po raz 11. wpisał się na listę strzelców. Gol Roberta Lewandowskiego tym razem jednak nie pomógł Bayernowi Monachium.

Marek Bobakowski 05 Października 2019, 18:02

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Robert Lewandowski (z lewej)

Robert Lewandowski może pobić historyczny rekord Bundesligi. "Dalej będę starał się trafiać"

Bayern Monachium (po fantastycznym zwycięstwie w ramach Ligi Mistrzów z Tottenhamem Hotspur - TUTAJ więcej >>) był pewny siebie przed spotkaniem ligowym z TSG 1899 Hoffenheim. Rywale jednak postawili poprzeczkę bardzo wysoko i Bawarczycy przegrali po raz pierwszy w historii z tym przeciwnikiem na własnym boisku - 1:2 (cała relacja TUTAJ >>).

Bayern zawiódł na całej linii, nie zawiódł polski napastnik. Robert Lewandowski zdobył swoją 11. bramkę, w zaledwie siódmym meczu tegorocznego sezonu ligowego. W 73. minucie spotkania pięknie wyszedł w górę do dośrodkowania Thomasa Muellera i lekkim, ale precyzyjnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Tym samym doprowadził do remisu 1:1 i wydawało się, że dał sygnał kolegom, że należy jeszcze nacisnąć na rywala, aby zgarnąć komplet punktów.

Zobacz bramkę Lewandowskiego.

"ON NIE ZAWODZI!"

Robert Lewandowski z 11. golem w tym sezonie Bundesligi! #BundesTAK pic.twitter.com/XRqw85HVlp
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) October 5, 2019

Przypomnijmy, że Polak ma szansę - po tak wyśmienitym początku sezonu - pobić wieloletni rekord Gerda Muellera. Niemiecki napastnik w sezonie 1971/72 strzelił aż 40 bramek, w 34 spotkaniach. Lewandowski po 7 meczach ma już 11 goli. Skuteczność imponująca.

W najbliższych dniach Bayern czeka dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach ligowych. Przed Lewandowskim natomiast dwa spotkania reprezentacji w ramach eliminacji do Euro 2020. 10 października zespół pod wodzą Jerzego Brzęczka zmierzy się z Łotwą, a trzy dni później na PGE Narodowym w Warszawie z Macedonią.

ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Pazdan kozłem ofiarnym kadry Brzęczka? "To ma wpływ na atmosferę w zespole"