Porażka z Newcastle United (0:1, WIĘCEJ TUTAJ) w 8. kolejce Premier League sprawiła, że Manchester United spadł na 12. miejsce w tabeli i do lidera - Liverpool FC - traci już 15 punktów. Postawa drużyny Ole Gunnara Solskjaera w sezonie 2019/20 jest wielkim rozczarowaniem dla kibiców z Old Trafford.
Były gracz Czerwonych Diabłów (w latach 1988-96), Lee Sharpe, zaapelował do działaczy klubu z Manchesteru, by przygotowali się do styczniowego okna transferowego.
- W styczniu United będą musieli wydać 300 mln funtów, żeby naprawić pierwszą "jedenastkę". Nie będzie to tanie. Potrzebują kogoś takiego, jak Harry Kane z Tottenhamu Hotspur za 200 mln funtów, który strzeli w sezonie ok. 25 bramek. Ole Gunnar Solskjaer stoi w obliczu ogromnej przebudowy pierwszej "11" - stwierdził Sharpe w rozmowie z talksport.com.
Ekspert podkreślił, że rozwiązaniem na pewno nie jest zwolnienie norweskiego menedżera Solskjaera. - Pozbycie się obecnego szkoleniowca nie rozwiąże problemów, które nękają klub od wielu lat. Ostatni trzej menedżerowie nie rozwiązali kłopotów, więc nie w tym rzecz. Trzeba ufać trenerom. W przeciwnym razie kolejna zmiana na stanowisku nastąpi na Boże Narodzenie i wszystko zacznie się od nowa - podsumował 8-krotny reprezentant Anglii.
W obecnym sezonie Premier League Man Utd do tej pory wygrał tylko dwa mecze, trzy razy zremisował i zanotował trzy porażki.
ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Bayer - RB Lipsk: fantastyczne widowisko w Leverkusen! Wielka nieskuteczność RB Lipsk [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]