[tag=7755]
Reprezentacja Polski[/tag] pokonała w czwartek na wyjeździe kadrę Łotwy 3:0 (2:0), nie zostawiając przy tym żadnych wątpliwości, kto był tego wieczora lepszym zespołem. Trzy gole strzelił Robert Lewandowski.
- To był dla nas ciężki dzień. Nie tylko z powodu wyniku, ale też przez prywatne kłopoty jednego z zawodników. Nie mogę mówić, o co dokładnie chodzi. Poprosił mnie o możliwość opuszczenia zgrupowania, odesłałem go do domu. To nie ten rodzaj sytuacji, w której jedni by zostali z drużyną, a inni pojechali - mówił selekcjoner reprezentacji Łotwy.
Eliminacje Euro 2020. Łotwa - Polska. Mateusz Skwierawski: Zwycięstwo, które nic nie zmienia (komentarz)
- Zwycięstwo Polaków było zasłużone. Przewaga rywali była widoczna w każdym elemencie gry. Nie mogę powiedzieć, że moi zawodnicy nie chcieli wygrać. Chcieli, próbowali. Ale tacy zawodnicy jak Robert Lewandowski czy Kamil Grosicki nie mogą zostawać bez krycia. A to się dziś zdarzało, bo to zawodnicy z topu. Polacy grali szybciej, skuteczniej, sprytniej. Takie mecze dają nam doświadczenie, szczególnie dla młodych piłkarzy, którzy grają w naszej drużynie - dodawał opiekun naszych czwartkowych rywali.
ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Kadra skazana na Brzęczka? "Na Euro 2020 również może mieć sporo szczęścia"
- Przeanalizowaliśmy Polaków dobrze, ale Lewandowski jest jednym z najlepszych zawodników na świecie. Jest niezwykle mądry na boisku, bardzo trudno go kryć. Dlatego właśnie gra w takim klubie. Z ławki wyglądało to na zbyt proste dla Lewandowskiego, by strzelał kolejne gole. To z jednej strony jakość zawodnika, ale z drugiej brak naszej koncentracji - przyznawał Stojanović.
Eliminacje Euro 2020: Polska wciąż liderem, zmiana na 2. miejscu. Zobacz tabelę
Reprezentacja Łotwy zamyka grupową tabelę, przez całe eliminacje nie zdobyła choćby jednego punktu. Kolejny mecz Łotysze rozegrają 15 października w Izraelu.