Wielkie wyróżnienie dla Filipa Marchwińskiego z Lecha Poznań. Jest w gronie 60 największych talentów na świecie

PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Filip Marchwiński
PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: Filip Marchwiński

Filip Marchwiński to jeden z najbardziej uzdolnionych zawodników w Lechu Poznań. Jego dobrą grę docenili eksperci, dzięki czemu znalazł się w gronie 60 najbardziej utalentowanych piłkarzy na świecie w swoim roczniku.

"The Guardian" wybrał Filipa Marchwińskiego do grona sześćdziesięciu największych talentów z rocznika 2002. To wielkie wyróżnienie dla młodego piłkarza Lecha Poznań. 17-latek jest jedynym Polakiem w zestawieniu przygotowanym przez brytyjski dziennik. Oprócz Marchwińskiego wyróżniono m.in. Ansu Fatiego z FC Barcelona czy Andriego Lucasa Gudjohnsena z Realu Madryt.

"Lech Poznań miał naprawdę zły sezon, ale pod jego koniec pojawił się promyk nadziei. Trener Dariusz Żuraw dał szansę gry Marchwińskiemu, a ten po ośmiu minutach spędzonych na boisku popisał się rajdem, po którym strzelił bramkę. Następnego dnia wrócił do szkoły i wydaję się, że ma głowę we właściwym miejscu" - czytamy w "The Guardian".

Brytyjscy dziennikarze zauważyli, że Marchwiński i jego rodzice odrzucili już zainteresowanie Interu Mediolan, Ajaxu Amsterdam, Schalke 04 Gelsenkirchen, TSG 1899 Hoffenheim i Arsenalu. "Uważają, że piłkarz lepiej będzie się rozwijał w Polsce" - dodano w uzasadnieniu.

Marchwiński w Ekstraklasie zadebiutował 16 grudnia zeszłego roku, w wygranym przez Lecha Poznań 6:0 meczu z Zagłębiem Sosnowiec. W swoim pierwszym spotkaniu w najwyższej klasie rozgrywkowej strzelił gola. Dotychczas w elicie wystąpił w czternastu meczach, w których trzykrotnie pokonywał bramkarzy rywali.

Zobacz także:
Eliminacje Euro 2020: tabela polskiej grupy! Awans możliwy już w niedzielę!
Eliminacje Euro 2020: Macedonia Północna - Słowenia. Kolejny rywal Polaków pokonał ich pogromcę

ZOBACZ WIDEO: El. Euro 2020: Łotwa - Polska. Krychowiak nie zgadza się z krytycznymi słowami Glika. "Każdy powinien być zadowolony z tego meczu"

Źródło artykułu: