Eliminacje Euro 2020. Boniek porównał Lewandowskiego do Lubańskiego. "Ponad 40 lat różnicy, a jakie podobieństwo"

Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Newspix / Paweł Andrachiewicz / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski to bezsprzeczny lider reprezentacji Polski. Prezes PZPN porównał napastnika Bayernu Monachium do legendarnego Włodzimierza Lubańskiego. Wszystko przez niemal identycznego gola.

Przez ponad czterdzieści lat to Włodzimierz Lubański był najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Polski. Były piłkarz Górnika Zabrze w kadrze strzelił 48 bramek w 75 spotkaniach. Robert Lewandowski jego dorobek poprawił w 2017 roku, a obecnie w swoim dorobku ma 60 trafień w 110 spotkaniach. W obu kategoriach jest rekordzistą kadry.

Lubański i Lewandowski to jedni z najlepszych zawodników w historii polskiej piłki. Obaj stanowili o sile reprezentacji Polski. Porównał ich do siebie prezes PZPN, Zbigniew Boniek, a wszystko za sprawą dwóch podobnie strzelonych bramek przez nich. "Lubański & Lewandowski. Ponad 40 lat różnicy, a jakie podobieństwo" - napisał na Twitterze Boniek.

Obie bramki są niemalże identyczne. W filmiku, który zamieścił Boniek, pokazano gola "Lewego" w rozegranym 8 października 2016 roku starciu eliminacji MŚ 2018 przeciwko Danii (3:2). Napastnik Bayernu Monachium urwał się spod opieki obrońców, a piłka po jego strzale odbiła się od słupka i wpadła do bramki.

Z kolei Lubański niemal takim samym trafieniem popisał się 6 czerwca 1973 roku w meczu przeciwko Anglii (2:0). Też wykorzystał błąd obrońców i pokonał bramkarza, a piłka odbiła się od słupka.

Zobacz także:
PKO Ekstraklasa. Świetne informacje dla Legii Warszawa. Cafu wróci szybciej niż zakładano
Reprezentacja Polski awansuje w rankingu FIFA. W czołówce bez zmian

Komentarze (5)
Rys Bart
18.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jednak Lubański ma ciągle lepszą średnią goli na mecz. 
Na zawsze Start
17.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jednak 0,64 bramki na mecz raczej nie do pobicia. Ale trzymam kciuki by to się udało, a Pan Włodek pewnie się z tego powodu nie pogniewa. 
avatar
elek8
17.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
gdyby nie kontuzja Włodek byłby nie do pobicia ,był najlepszym polskim piłkarzem