Do informacji o spotkaniu władz Ekstraklasy z przedstawicielami platformy DAZN dotarł "Przegląd Sportowy". Według gazety, póki co jest za wcześnie, żeby oceniać czy DAZN chce rozpocząć poważne negocjacje dotyczące zakupu praw do pokazywania meczów PKO Ekstraklasy. Żadne decyzje dotyczące dalszej współpracy jeszcze nie zapadły. Strony rozmawiały o takiej możliwości, ale mają wznowić rozmowy w niedalekiej przyszłości.
DAZN to platforma podobna do Netflixa. Jest to aplikacja strumieniowa do oglądania filmów i seriali, która dostępna jest na telefonie komórkowym, tablecie czy przez Smart TV. Działa na zasadzie miesięcznego abonamentu, a klient otrzymuje dostęp do bazy materiałów dostępnych "na żądanie".
To byłby nowy gracz na polskim rynku praw medialnych. Do tej pory mecze PKO Ekstraklasy nie były transmitowane w internecie w ten sposób. Angielski gigant działa w Austrii, Niemczech, Szwajcarii, Japonii, Kanadzie, USA, Włoszech, Hiszpanii czy Brazylii. W Niemczech platforma pokazuje m.in. mecze Bundesligi.
DAZN mógłby pokazywać mecze PKO Ekstraklasy od sezonu 2021/2022. Od tego czasu obowiązywać będzie nowe rozdanie praw medialnych do najlepszej polskiej ligi piłkarskiej.
Zobacz także:
Włoskie media: Piątek odblokowany. Czas na stworzenie duetu z Rafaelem Leao
Liga Mistrzów. Olympiakos Pireus - Bayern Monachium. Jak Robert Lewandowski zamieniał się w Terminatora
ZOBACZ WIDEO: Serie A. Juventus - Bologna: świetne interwencje Skorupskiego nie pomogły [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]