Serie A: SPAL - Napoli. Arkadiusz Milik rozpędza się. Gol Polaka i remis Azzurrich

PAP/EPA / SERENA CAMPANINI / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik (w środku)
PAP/EPA / SERENA CAMPANINI / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik (w środku)

W meczu SPAL-u z SSC Napoli zagrali Arkadiusz Reca, Thiago Cionek, Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik. Ten ostatni idzie za ciosem i strzelił gola. Dał on wicemistrzowi Włoch remis 1:1.

Arkadiusz Milik rośnie w tym sezonie. Trzeci mecz z rzędu, trzeci z golem. Polak przymierzył do bramki po raz pierwszy tej jesieni w pojedynku reprezentacji Polski z Macedonią Północną. Uskrzydlony tym trafieniem powrócił z Warszawy do Neapolu i dwukrotnie kopnął piłkę do siatki Brescii. W środku tygodnia nie wyszedł na boisko w meczu Ligi Mistrzów z Red Bullem Salzburg, ale to nie odebrało mu apetytu na zdobywanie bramek.

Milik wbił gola SPAL-owi w 9. minucie. Była to pierwsza sytuacja podbramkowa stworzona przez Napoli. Polak ułożył sobie piłkę na prawej stopie i oddał płaskie uderzenie z kilkunastu metrów. Etrit Berisha nie zatrzymał szybko sunącej po murawie piłki. Mógł zachować się odrobinę lepiej, ale to już nie zmartwienie Milika. On wszystko zrobił jak należy.

Czytaj także: Arkadiusz Milik strzelił dwa gole. Poprowadził drużynę do zwycięstwa

Reprezentant Polski miał jeszcze dwie szanse w pierwszej połowie, ale tym razem został zatrzymany przez Berishę. Pozytywna postawa Milika jest powodem do zadowolenia dla Carlo Ancelottiego, który akurat z przodu obserwuje pełną rumieńców rywalizację swoich podopiecznych. Dries Mertens rządził w Lidze Mistrzów, Milik zaczyna błyszczeć w lidze włoskiej, a przecież Fernando Llorente również nie zawodził, kiedy pojawiał się na boisku.

ZOBACZ WIDEO: Serie A. Wpadka Juventusu! Tylko remis na boisku beniaminka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Mecz ułożył się dobrze dla piłkarzy z Neapolu, ale nie potrafili tego wykorzystać. Nie poszli za ciosem, a prowadzeniem nacieszyli się zaledwie przed siedem minut. Gola na 1:1 strzelił Jasmin Kurtić z centralnej części pola karnego po podaniu Gabriela Strefezzy. Kompromisowym rezultatem zakończyła się pierwsza połowa.

W kadrach obu drużyn na to spotkanie było pięciu Polaków. Trzech znajdowało się na boisku od pierwszego gwizdka. SPAL grał z Arkadiuszem Recą na lewym wahadle, a na jego ławce rezerwowych byli Thiago Cionek (grał od 54. minuty) oraz Bartosz Salamon. Arkadiuszowi Milikowi towarzyszył w jedenastce gości Piotr Zieliński.

W 47. minucie Piotr Zieliński próbował uruchomić prostopadłym podaniem rodaka i niewiele brakowało, żeby ta koncepcja zaowocowała sytuacją podbramkową. Napoli przystąpiło po przerwie ponownie do ataku pozycyjnego, który nie wyglądał imponująco. Gęsto ustawieni gospodarze bronili twardo i w zasadzie jedynym spośród Azurrich, który miał szanse na gole, był Milik.

Przewaga Napoli była głównie w posiadaniu piłki. Drogi do bramki gospodarzy były pozamykane, a czas uciekał. W 72. minucie do Milika dołączył w przodzie Fernando Llorente, więc goście dysponowali dwoma wysokimi napastnikami. Z ławki rezerwowych wszedł ponadto inny Hiszpan, Fabian Ruiz, który kilkanaście minut przed końcem spotkania strzelił w słupek po przepuszczeniu byłego napastnika Ajaksu Amsterdam. Strzelał też Milik, jednak rozkręcił się Berisha i po przerwie nie skapitulował.

Remis 1:1 jest rozczarowaniem dla Napoli. Od momentu powrotu SPAL-u do elity tylko zwyciężało z tym przeciwnikiem. W sumie passa wicemistrza Włoch trwała 11 meczów. W niedzielę został zatrzymane w Ferrarze. Dziennikarze w Neapolu wietrzyli szansę na odrobienie strat do Juventusu FC oraz Interu Mediolan, którzy w sobotę również podzielili się punktami. Stało się inaczej, a podopieczni Ancelottego wylądowali w tabeli ligi włoskiej za Atalantą, która w równoległym meczu zdemolowała 7:1 Udinese Calcio.

Czytaj także: Hellas Werona pokonany. Paweł Dawidowicz i Mariusz Stępiński zmiennikami

9. kolejka Serie A:

SPAL - SSC Napoli 1:1 (1:1)
0:1 - Arkadiusz Milik 9'
1:1 - Jasmin Kurtić 16'

Składy:

SPAL: Etrit Berisha - Nenad Tomović, Francesco Vicari, Igor (54' Thiago Cionek) - Gabriel Strefezza, Simone Missiroli, Alessandro Murgia, Jasmin Kurtić (77' Mattia Valoti), Arkadiusz Reca - Alberto Paloschi (61' Sergio Floccari), Andrea Petagna

Napoli: David Ospina - Giovanni Di Lorenzo, Kalidou Koulibaly, Sebastiano Luperto, Kevin Malcuit (70' Jose Callejon) - Piotr Zieliński, Allan, Eljif Elmas (54' Fabian Ruiz) - Lorenzo Insigne, Arkadiusz Milik, Dries Mertens (72' Fernando Llorente)

Żółte kartki: Strefezza, Tomović, Cionek (SPAL) oraz Luperto (Napoli)

Sędzia: Federico La Penna

***

Atalanta Bergamo - Udinese Calcio 7:1 (3:1)
0:1 - Stefano Okaka 12'
1:1 - Josip Ilicić 24'
2:1 - Luis Muriel (k.) 35'
3:1 - Josip Ilicić 43'
4:1 - Luis Muriel 47'
5:1 - Mario Pasalić 51'
6:1 - Luis Muriel (k.) 75'
7:1 - Amad Traore 83'

Torino FC - Cagliari Calcio 1:1 (0:1)
0:1 - Nahitan Nandez 42'
1:1 - Simone Zaza 71'

[multitable table=1149 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (1)
avatar
mebel24
27.10.2019
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
ale głupoty piszą Milik i Zieliński tylko dla tego są w Napoli bo nie stać ich na coś lepszego przyjdzie Zlatan i Milik siada na ławie i jest po Miliku a Zieliński to sam się wykończy tą nie ró Czytaj całość