Puchar Niemiec. Kuriozalny wywiad dyrektora Bayernu. Hasan Salihamidzić: "To był wspaniały wieczór"

East News / Christian Kolbert/Pixathlon/REPORTER / Na zdjęciu: Hasan Salihamidzić
East News / Christian Kolbert/Pixathlon/REPORTER / Na zdjęciu: Hasan Salihamidzić

Hasan Salihamidzić widział, jak Bayern Monachium fatalnie prezentował się na boisku Bochum. Po spotkaniu nie był w stanie na poważnie skomentować wyczynów bawarskich piłkarzy.

Bayern Monachium namęczył się w Pucharze Niemiec w meczu przeciwko VfL Bochum. Do 83. minuty mistrz kraju przegrywał 0:1, ale w końcówce zdobył dwa gole i jest w III rundzie. Cała drużyna, nie wyłączając Roberta Lewandowskiego, dostała słabe oceny. Więcej informacji znajdziecie TUTAJ.

Po meczu Hasan Salihamidzić wolał nie komentować meczu w wykonaniu piłkarzy Bayernu. To znaczy - wolał nie komentować na poważnie, bowiem dyrektor niemieckiego klubu nieco zakpił z dziennikarzy. Ocena meczu? "To był wspaniały wieczór, top!". Nastrój po spotkaniu? "Dobry, naprawdę dobry!".

Dziennikarze szybko połapali się, że nie jest to "normalna" rozmowa. Poprosili więc dyrektora Bayernu, żeby wypowiadał się bez ironizowania. Salihamidzić stwierdził jednak, że po takim spotkaniu jest to niemożliwe.

Zobacz wideo. Efektowna seria strzelecka Lewandowskiego w sezonie 2019/20

- Nie będziemy analizować tego meczu. Odbył się i tyle. Cieszymy się, że wracamy do Monachium - powiedział działacz mistrza Niemiec.

Dziennikarze nie odpuszczali jednak i naciskali, żeby Salihamidzić skomentował spotkanie. Ten nie był w stanie poważnie podejść - po tak słabej grze Bayernu - do oceny występu w Pucharze Niemiec. "Widzieliśmy wspaniałą grę" - powiedział. Czemu więc drużyna z II ligi prowadziła przez 80 minut? "Nie, czekaj, 10 minut było dobre. Wtedy przycisnęliśmy i zdobyliśmy dwa gole. Teraz już skupiamy się na meczu ligowym przeciwko Eintrachtowi" - dodał dyrektor Bayernu.

Kiedy usłyszał, że Leon Goretzka mówił o radości z powodu występu na tak fajnym stadionie jak ten w Bochum, powiedział że on cieszy się, że może wsiąść do autobusu i wiedzieć, że jest w kolejnej rundzie Pucharu Niemiec.

CZYTAJ TAKŻE Bundesliga. VfL Bochum - Bayern Monachium. Niko Kovac skomentował męczarnie swojego zespołu

CZYTAJ TAKŻE Lionel Messi nadal w cieniu Roberta Lewandowskiego. Dwa miesiące prawdy

Źródło artykułu: