29 października 2019 r., w 75. rocznicę wyzwolenia Bredy - miejscowa arena Rat Verlegh Stadion, stadion NAC, zmieniła na jeden dzień nazwę na Stanisław Maczek Stadion. To hołd dla polskich żołnierzy, którzy mają tam ogromne zasługi.
W październiku 1944 roku 1. Polska Dywizja Pancerna pod wodzą właśnie Stanisława Maczka wyzwoliła kilka holenderskich miast. Jednym z nich była Breda. Dlatego też klub postanowił uczcić pamięć Polaków.
Ponadto, podczas wtorkowego meczu Pucharu Holandii z Emmen (3:2) kibice wywiesili sektorówkę (ZOBACZ). Widniał na niej ogromny napis "Dzięki" oraz podpis "1. Polska Dywizja Pancerna".
ZOBACZ WIDEO: "Druga połowa". Czy Robert Lewandowski ma szansę na Złotą Piłkę? "Życzę mu tego z całego serca"
Akcja klubu i fanów holenderskiego klubu odbiła się szerokim echem nie tylko nad Wisłą. W rozmowie z "Super Expressem" działacz NAC Breda Matthias van Wettum wyznał, że w mieście nigdy nie zapomnieli o polskich żołnierzach.
- Nigdy nie zapomnieliśmy i nigdy nie zapomnimy tego, co polscy żołnierze pod dowództwem generała Maczka, zrobili dla naszego miasta. Generał Maczek jest nie tylko w naszych sercach i głowach. Jest tu muzeum jego imienia, jest też jego ulica - powiedział.
Van Wettum zdradził, że pomysł uhonorowania naszych rodaków wyszedł od kibiców.
Wielkie emocje i pięć goli w meczu Widzew - Legia. Czytaj więcej--->>>
- Wszyscy chcieliśmy zrobić coś specjalnego. Na pomysł specjalnej flagi wpadli nasi kibice. Mamy tu jednego fana, który bardzo interesuje się historią II wojny światowej w Bredzie. To on był jednym z motorów napędowych i pomysłodawców - ujawnił.
Generał Stanisław Maczek zmarł 11 grudnia 1994 roku w Edynburgu w wieku 102 lat. Jego ostatnią wolną było pochowanie wraz ze swoimi żołnierzami i w Bredzie jest jego grób.