PKO Ekstraklasa. Lechia Gdańsk szykuje transfery. Piotr Stokowiec: Mówię o realnych wzmocnieniach

WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Lukas Haraslin
WP SportoweFakty / Agnieszka Skórowska / Na zdjęciu: Lukas Haraslin

Wydawało się, że Lechia Gdańsk ma w tym sezonie szerszy skład niż w ubiegłym. Tak jednak nie jest i Piotr Stokowiec głośno mówi o potrzebie transferów, które mogłyby realnie wzmocnić zespół na wiosnę.

Gdańszczanie mają pomysł na okres transferowy, chociaż klub chce wciąż pilnować budżetu. - Mówiąc o wzmocnieniach musimy patrzeć na to, że klub porusza się w swoim określonym budżecie i już rozmawiamy o tym z zarządem. Nie ma mowy o zadłużaniu klubu, robimy wszystko w naszych realiach i jest na to pomysł by brać zawodników wolnych lub za niewielkie opłaty. To jeszcze nie czas by o tym mówić, ale jesteśmy coraz stabilniejsi od strony organizacyjnej - powiedział Piotr Stokowiec, trener Lechii Gdańsk.

Mimo wszystko nie mają być to tylko uzupełnienia. - Mówię o realnych wzmocnieniach, przemyślanych ruchach, przy uzupełnieniu naszymi zawodnikami. Nie ma co się nastawiać na wielkie skoki transferowe, ale plan na to jest od dłuższego czasu. Jesteśmy przygotowani na ruchy transferowe, ale niczego nie jesteśmy pewni. Budowanie klubu to solidność i stabilność, ale jak będzie potencjalny nabywca na Lukasa Haraslina, pozostanie nam to zrozumieć. Nie narzekajcie na niego, bo on jest kreatywny i to jeden z motorów napędowych naszej drużyny - dodał Stokowiec.

Kovac zachwycony formą Lewandowskiego. Zobacz więcej!

- Jestem za tym, by ściągać zawodników bliższych naszej ligi. Nie możemy sobie pozwolić na błędy transferowe i dlatego mocno się zastanawiamy. Czasami niektóre wstrzymujemy, bo muszę być do tego przekonany - przyznał trener.

Obecnie Lechia ma problemy na kilku pozycjach. - Co innego jest uzupełniać skład, co innego wzmacniać na pozycję numer jeden. Teraz mamy po jednym bocznym pomocniku po tym jak wypadli Mihalik i Udovicić. Jest pięć pozycji bez zmienników. Jesteśmy stabilni i gramy lepiej organizacyjnie niż w ubiegłym sezonie, ale wtedy byliśmy skuteczniejsi i wykorzystywaliśmy jedną sytuację - stwierdził szczerze Piotr Stokowiec.

Michał Probierz ma komfort pracy. Zobacz więcej!

W ostatnim czasie z klubu zwolniony został dotychczasowy dyrektor sportowy, Janusz Melaniuk. - Będziemy o tym rozmawiać. Ja nigdy nie miałem problemów z komunikacją w zespole, nie do mnie należy ocena tego wszystkiego, trzeba zachowywać hierarchię i niestosowne by było gdybym to oceniał. Będziemy dopiero rozmawiać o modelu działania. Ja nie narzekam na współpracę z zarządem, płynność sportowa zostanie zachowana - podsumował Piotr Stokowiec.

Zobacz wideo: perfekcyjne wykończenie Lewandowskiego

Źródło artykułu: