PKO Ekstraklasa: Pogoń - Lech. Poznaniacy pod presją, muszą się wyrwać ze środka tabeli
W środku tygodnia Lech nie zawiódł w Totolotek Pucharze Polski, zawodzi jednak w lidze i musi się zabrać za odrabianie strat. Zadanie nie będzie łatwe, bo w wyjazdowych starciach z Pogonią Szczecin wiodło mu się ostatnio słabo.
We wtorek poznaniacy uniknęli wpadki w Totolotek Pucharze Polski i w 1/16 finału tych rozgrywek pokonali II-ligową Resovię 4:0. Teraz chcą poprawić marną sytuację w lidze.
Mecz z Zagłębiem zamazał obraz
Trener Dariusz Żuraw podkreśla, że bardzo słaba gra w spotkaniu z "Miedziowymi" to nie była prawdziwa twarz jego ekipy. - Zabrakło nam wtedy kilku ważnych zawodników i nie mieliśmy doświadczenia, co rywal dobrze wykorzystał. W sobotę będzie zupełnie inaczej, bo wielu piłkarzy wróci i skład się zmieni. Już przeciwko Resovii wyglądało to zdecydowanie lepiej, choć oczywiście zdajemy sobie sprawę, że w meczu z Pogonią poprzeczka będzie zawieszona o wiele wyżej.
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Radosław Sobolewski imponuje na początku swojej kariery trenerskiej. "Widać autorytet"Na potyczkę z "Portowcami" mają wrócić choćby Darko Jevtić, Karlo Muhar czy Thomas Rogne. - Nie oceniałbym postawy zespołu tylko przez pryzmat spotkania z Zagłębiem, bo z konieczności grali wtedy zawodnicy mający jeszcze bardzo mało występów w ekstraklasie - dodał Żuraw.
Wysoka forma Christiana Gytkjaera
Jedni go chwalą za skuteczność, inni wytykają, że w wielu momentach meczów jest niewidoczny i mało pracuje. Fakty są jednak niezaprzeczalne. Przy przeciętniej formie drużyny, duński napastnik strzelił we wszystkich rozgrywkach już 11 goli. Ze swojej roli wywiązuje się więc bez zarzutu.
- Moim głównym zadaniem jest zdobywanie bramek i na tym zależy mi przede wszystkim. Opinie mogą być różne, ale dopóki piłka wpada do siatki, nie przejmuję się za bardzo krytyką. Może w tym sezonie uda mi się dobić do granicy 20 goli, na razie statystyki układają się dobrze - podkreśla Christian Gytkjaer.
Żuraw do 29-latka zastrzeżeń nie ma. - On z żyje z tego, co wypracują mu koledzy. W spotkaniu z Zagłębiem przebiegł ponad 12 km, więc nikt nie może powiedzieć, że nie chciał. W okresie przygotowawczym miał problemy zdrowotne, które trochę się za nim ciągnęły, ale teraz widać, że wraca do optymalnej formy - podkreślił szkoleniowiec.
W Szczecinie Gytkjaer będzie próbował powiększyć dorobek w PKO Ekstraklasie. Na razie ma tam 8 bramek.
Mecz Pogoń - Lech rozpocznie się w sobotę o godz. 20:00.
->Znamy sędziów na 14. kolejkę PKO Ekstraklasy i hit Śląsk Wrocław - Wisła Płock