[tag=2490]
Cristiano Ronaldo[/tag] będzie chcieć jak najszybciej zapomnieć o niedzielnym meczu Juventusu Turyn z Milanem (1:0). Portugalczyk najpierw był niewidoczny na boisku, a w 55. minucie został zmieniony. Trener Maurizio Sarri potem tłumaczył, że było to spowodowane problemami zdrowotnymi, na które piłkarz narzeka od dłuższego czasu.
Serie A. Juventus Turyn - AC Milan. Maurizio Sarri: martwiłbym się, gdyby Ronaldo nie był zirytowany >>
"CR7" był wściekły, gdy opuszczał murawę. Na nikogo nie zwracał uwagi i od razu skierował się do szatni. Następnie włoskie media dowiedziały się, że opuścił stadion, zanim skończył się mecz.
Okazuje się, że portugalski gwiazdor wiele ryzykował. Za opuszczenie stadionu grozi mu nawet dwuletnia dyskwalifikacja, o czym mówi Antonio Cassano.
Co za strzał! Zobacz genialną bramkę Cristiano Ronaldo
- Nie można opuścić stadionu przed końcem meczu, bo jest jeszcze kontrola antydopingowa. Kiedyś musiałem pilnie wracać na stadion, bo inaczej groziła mi dwuletnia dyskwalifikacja - mówi włoski piłkarz.
Serie A. Juventus Turyn - AC Milan. Wojciech Szczęsny broni Cristiano Ronaldo. "Zachowałbym się tak samo" >>
Na razie nie wiadomo, czy Ronaldo zostanie ukarany za swoje zachowanie.