Eliminacje Euro 2020. Izrael - Polska. Kibic wtargnął na boisko. Mówi, że chciał zdjęcie z Lewandowskim
W doliczonym czasie gry eliminacyjnego meczu Izraela z Polską (1:2), na murawę wbiegł kibic. 15-latek tłumaczy, że zrobił to, ponieważ "chciał sobie zrobić zdjęcie z idolem, czyli Robertem Lewandowskim". Sytuację szybko udało się opanować.
Młody fan podczas policyjnego przesłuchania tłumaczył, dlaczego wtargnął na boisko. - Chciałem mieć zdjęcie ze swoim ulubionym piłkarzem - cytuje jego wypowiedź serwis "eurosport.tvn24.pl".
Ostatecznie ochroniarze złapali kibica, któremu nie udało się zrobić pamiątkowego zdjęcia.
Po meczu całe zamieszanie skomentował również Lewandowski. - Wiedziałem, że to kibic, który chciał wbiec na boisko, by zrobić sobie zdjęcie albo mnie po prostu dotknąć. Byłem spokojny. Od razu widać było, że biegnie w moim kierunku młody chłopak z uśmiechem na twarzy - przyznał kapitan reprezentacji Polski.
15-latek został ukarany zakazem stadionowy, który ma trwać dwa tygodnie. "To żart" - pisze informujący o tym portal one.co.il. Sprawą zajmuje się także izraelska policja.
Zobacz także: Artur Boruc: Głowa była chora
Zobacz także: Eliminacje Euro 2020. Leonardo Bonucci: Włochy nie są jeszcze na poziomie topowych reprezentacji