- Zamiast konkretnych diagnoz były domysły lekarzy, w dodatku trzy różne. Siedziałem w domu i nie mogłem nawet oglądać telewizji. Byłem wściekły, bałem się, że to może być koniec z grą w piłkę. Waliłem głową w ścianę - stwierdził Michał Nalepa, cytowany na internetowej stronie Faktu.
Pomocnik Arki Gdynia widział podwójnie. W poprawie wzroku pomogły dopiero naświetlenia, wykorzystywane przy leczeniach chorób nowotworowych. - Chodziłem na nie z osobami chorymi na raka. Dopiero po nich wszystko zaczęło wracać do normy. Wzrok się poprawiał - podkreślił 24-latek.
Sezon 2019/2020 na razie dla Michała Nalepy jest najlepszym w karierze. Pomocnik strzelił już 4 bramki dla Arki Gdynia i wraz z Gruzinem Dawitem Schirtladze jest najlepszym strzelcem zespołu z Trójmiasta.
Czytaj także:
Piłkarz Lecha Poznań zakpił z murawy w Boguchwale. Zbigniew Boniek szybko mu odpowiedział
Fundamenty już widać. Trwa budowa stadionu ŁKS-u Łódź
ZOBACZ WIDEO: Hiszpański dziennikarz o losowaniu grup Euro 2020. "Myślimy Polska - mówimy Lewandowski. Reszta piłkarzy nie jest dobrze znana"