Dziennikarze internetowego wydania gazety "Daily Echo" sprzedawanej w Bournemouth wybierają jedenastkę dekady. Zaczęli od pozycji bramkarza i w tej kategorii Artur Boruc nie ma sobie równych. Polak, który za dwa miesiące skończy 40 lat, miażdży konkurencję - ma aż 77 procent głosów i wyraźnie prowadzi przed Shwanem Jalalem (18 procent), Asmirem Begoviciem (3 procent) i Darrylem Flahavanem (2 procent). Boruc wywalczył z klubem historyczny awans do Premier League w 2015 roku i jest zawodnikiem zespołu już szósty sezon. Dla klubu rozegrał łącznie 129 meczów, obecnie jest drugim bramkarzem AFC Bournemouth.
Serie A. Przedłuża się przerwa Arkadiusza Milika. Sobotni występ zagrożony
Niedawno mówił nam: - Trener jasno przedstawił mi sytuację: że chciałby dać szansę młodemu bramkarzowi, zobaczyć, jak wygląda w meczach o stawkę. Przyznałem mu rację, jak zmieniać, to właśnie teraz, trener wybrał dobry moment. A że moim kosztem? Trudno. Oczywiście, nie położyłem się. Pracuję, robię to, na co mnie stać. Teraz bardziej pomagam w klubie, chcę być dla małolatów wzorem, czasem coś podpowiem, a jeżeli któryś się czegoś ode mnie nauczy, to będzie miło - opowiadał 65-krotny reprezentant Polski.
Drużyna z Bournemouth wywalczyła w ostatnich dziesięciu latach trzy awanse: z League Two (czwarta liga) do Premier League. W tym sezonie jest na dwunastym miejscu po piętnastu meczach.
Manchester City podkradł Polaka, teraz Jakub Bokiej szuka dla klubu talentów
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Wyjście z grupy obowiązkiem Polaków. "Większość mówi, że awansujemy"