Zawodnicy Lechii Gdańsk w meczu z Wisłą Płock zrobili swoje. - Zagraliśmy dobrze od pierwszej minuty. Byliśmy zdecydowani, że chcemy serię trzech meczów w tygodniu zakończyć trzecim zwycięstwem. Udało się to. Zagraliśmy perfekcyjnie i jesteśmy z tego zadowoleni - powiedział Mario Maloca, obrońca Lechii w rozmowie z WP SportoweFakty.
Mario Maloca z każdym meczem wygląda na boisku coraz lepiej. - Ja nie grałem przez 2-3 miesiące. Miałem kontuzje, ale przez całe życie grałem i nie miałem problemów. Teraz dostałem szansę. Jestem na tym poziomie co wcześniej. Jestem zadowolony i chcę to kontynuować - dodał Chorwat.
Ivan Runje: Jesteśmy zespołem bez jaj. Zobacz więcej!
Kolejny raz kluczowe bramki strzelił Flavio Paixao. - Tak jest, on bardzo dobrze trenuje na każdym treningu. Przychodzi na zajęcia wcześniej, zostaje po i zasłużył na swoje szanse. Odpowiada za nie najlepiej jak może - pochwalił kolegę Mario Maloca.
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Kto trafi z barażu do grupy z Polską? "Będziemy faworytem niezależnie od przeciwnika"
Zespół z Gdańska robi się kompletny. - To jest jakość tego zespołu. W poprzednim sezonie tego brakowało, teraz jesteśmy wszyscy gotowi. Jak nie gramy, jesteśmy zadowoleni i dostając szanse robimy wszystko, by grać. Wszyscy mamy wsparcie od innych piłkarzy i liczymy na zwycięstwa. W środku każdego jest chęć gry. Ja miałem problemy na początku, ale teraz jestem z siebie zadowolony i chcę by to trwało do końca roku - wyraził nadzieję Maloca.
Nie pali się grunt pod nogami piłkarzy Wisły Płock. Zobacz więcej!
Lechia wygrała cztery mecze z rzędu. Przed gdańszczanami jeszcze dwa spotkania w tym roku. - Jagiellonia teraz przegrała, jednak w Białymstoku czeka nas trudny mecz. Jedziemy tam po trzy punkty, łącznie chcemy zdobyć sześć i oby się to udało - podsumował środkowy obrońca.