Nie ma co ukrywać, czas Pedro powoli dobiega końca. Hiszpański skrzydłowy, który w Barcelonie debiutował ponad 10 lat temu, ma już 32 lata i coraz rzadziej znajduje uznanie w oczach Franka Lamparda. Szkoleniowiec Chelsea wyżej ceni umiejętności Calluma Hudson-Odoia, Christiana Pulisica czy Williana.
Czytaj także: La Liga. Real Madryt może mieć problem z finansowym fair play. Musi zacząć sprzedawać piłkarzy
W związku z tym zawodnik, którego kontrakt wygasa wraz z końcem sezonu coraz poważniej rozważa odejście z zespołu. Jednym z klubów zainteresowanych jego pozyskaniem miałaby być Aston Villa. Tegoroczny beniaminek pilnie poszukuje wzmocnień, gdyż wciąż znajduje się na granicy strefy spadkowej. Co ciekawe, klub już latem był bardzo aktywny, wydając na nowych piłkarzy niemal 150 milionów euro. Jak jednak widać, nie były to najlepiej zainwestowane pieniądze.
Czytaj także: Serie A. Awantura w szatni Napoli. Piotr Zieliński w grupie "wojowników"
"The Villans" to jednak nie jedyny możliwy kierunek dla Pedro. Skrzydłowym interesuje się także Fenerbache, a w grę wchodzić ma także kierunek chiński. Chelsea natomiast nie powinna robić mu zbyt wielkich problemów w kwestii odejścia zimą, gdyż będzie to ostatnia szansa, aby zarobić na nim jakiekolwiek pieniądze.
ZOBACZ WIDEO: Sergiu Hanca kupił dom biednej rodzinie. Zobacz jak mieszkają
Czy Pedro powinien odejść z Chelsea już zimą? 
