Przykrą informację podały niemieckie media 26 grudnia. W drugi dzień świąt nagle zmarł Hans-Joerg Criens. Niemiecki piłkarz miał 59 lat. "Bild" informuje, że śmierć nastąpiła wskutek zawału serca.
Robert Lewandowski nie zachłysnął się życiem w Niemczech. "Wiele rzeczy jest gorszych niż w Polsce" >>
Criens był legendą Borussii M'gladbach i do dzisiaj jest trzecim najlepszym strzelcem w historii tego klubu. Grał w nim w latach 1981-1993 i w Bundeslidze rozegrał 290 meczów, strzelając 92 bramki.
Środkowy napastnik był wychowankiem VfR Neuss, a pod koniec zawodowej kariery występował jeszcze w 1. FC Nuernberg. Potem jeszcze można go było zobaczyć w amatorskich ligach, a w 2002 roku zawiesił buty na kołku.
Transfery. Granit Xhaka opuści Arsenal FC. Szwajcar dogadał się z Herthą Berlin >>
Po zakończeniu kariery był trenerem w niższych ligach. Przez pewien czas pracował jako przedstawiciel handlowy. Ostatnio zarabiał na życie jako kierowca osób dializowanych i niepełnosprawnych.