Tuż po ostatnim zeszłorocznym meczu Robert Lewandowski poddał się zabiegowi przepukliny pachwinowej. Piłkarz Bayernu Monachium dostał zalecenia rehabilitacyjne, a nowy rok powitał z najbliższymi na egzotycznych wakacjach.
Początkowo mówiło się o tym, że Polak pojedzie z drużyną na obóz do Kataru, ale ostatecznie został w Niemczech, gdzie indywidualnie pracuje nad powrotem do zdrowia.
Zobacz także: Serie A. Zbigniew Boniek komentuje transfer Zlatana Ibrahimovicia. "To bardzo odważny ruch Milanu"
- Nie wiem, dlaczego tyle szumu jest wokół tego. Jego brak w Katarze nie jest żadnym problemem. Zapewniam, że było to zaplanowane. Ustalono, że będzie pracował w Monachium. Wszystko jest pod kontrolą - zapewnia Hasan Salihamidzić, dyrektor sportowy Bayernu.
ZOBACZ WIDEO: dublet Lewandowskiego z Werderem
Wszystko wskazuje na to, że Lewandowskiego nie zabraknie w pierwszych meczach Bundesligi w 2020 roku. Polak ma być gotowy do gry już 19 stycznia, gdy Bayern na wyjeździe zmierzy się z Herthą Berlin. Zarówno sztab szkoleniowy, jak i sam piłkarz, są przekonani, że nic nie stanie na przeszkodzie, by "Lewy" zagrał w tym spotkaniu od 1. minuty.
Lewandowski był najskuteczniejszym piłkarzem w całym 2019 roku. Polak zdobył aż 54 gole. Do tego z Bayernem sięgnął po mistrzostwo i Puchar Niemiec, a z reprezentacją awansował do Euro 2020. Poprzedni sezon zakończył z tytułem króla strzelców Bundesligi, a obecnie jest liderem strzelców rozgrywek Ligi Mistrzów.
Zobacz także: Transfery. PKO Ekstraklasa. Nie będzie spektakularnego powrotu. Legia nie chce Carlitosa