Serie A: AS Roma zaliczyła falstart. Andrea Belotti poprowadził Torino FC do zwycięstwa w Rzymie

Andrea Belotti poprowadził Torino FC do zwycięstwa 2:0 z AS Romą. Rzymianie przegrali pierwszy mecz od 10 listopada i dopiero trzeci raz w Serie A z Bykami.

Sebastian Szczytkowski
Sebastian Szczytkowski
radość piłkarzy Torino PAP/EPA / Na zdjęciu: radość piłkarzy Torino
AS Roma była w grudniu niepokonana i prezentowała się efektownie, mimo to nie wyszła z cienia lokalnego wroga Lazio. Biancocelesti dwa razy zwyciężyli z Juventusem i przedłużyli serię wygranych na krajowym podwórku do dziewięciu. Początek nowego roku to dla Giallorossich czas nowych oczekiwań wynikających ze zmian właścicielskich, ale "rundę" rozpoczęli od falstartu. AS Roma znów poniosła straty w stosunku do Lazio.

Spotkanie z Torino FC było teoretycznie dobrym pomysłem dla Romy na pierwszy występ po przerwie noworocznej. Stołeczny zespół wygrał dziewięć poprzednich starć u siebie z Bykami i miał w nich średnią trzy gole na mecz. W sumie rzymianie pokonali turyńczyków w 21 z 33 spotkań w elicie, a przegrali tylko trzy razy.

Czytaj także: Superpuchar Włoch dla Lazio. Wojciech Szczęsny zagrał w pokonanym zespole
Tym razem Torino wysoko zawiesiło poprzeczkę i bramkarze po obu stronach boiska mieli co robić. Pau Lopez poradził sobie z uderzeniem Andrei Belottego, a Salvatore Sirigu ze strzałami Nicolo Zaniolo, Aleksandara Kolarova i Lorenzo Pellegriniego. Były golkiper Paris Saint-Germain był świetnie dysponowany przez całe spotkanie.

ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski: Przyszedłem z uśmiechem na twarzy, nie myśląc, które miejsce zajmę
Lepszy od Sirigu na boisku był tylko Belotti. W czasie doliczonym do pierwszej połowy napastnik gości huknął na 1:0 z kilkunastu metrów pod poprzeczkę. Dla kapitana Toro to ważne trafienie, ponieważ ostatnio miało mało argumentów w wyścigu z Ciro Immobile do jedenastki reprezentacji Włoch. Nie strzelił gola w Serie A od 9 listopada, a jego zdobyte jesienią siedem bramek to było aż o 10 mniej niż napastnika Lazio. Przerwa noworoczna była okazją dla Belottego, żeby wykurować się po problemach ze zdrowiem, a powrócił w wielkim stylu.

Belotti nie zatrzymał się na jednym golu i w 86. minucie ustalił wynik na 2:0 strzałem z rzutu karnego, który został podyktowany za zagranie ręką Chrisa Smallinga. AS Roma nie potrafiła niczym odpowiedzieć, choć Paulo Fonseca w drugiej połowie wzmacniał ofensywę Henrichem Mchitarjanem i Nikolą Kaliniciem.

Torino FC jest po zwycięstwie w Rzymie w górnej połowie tabeli i biorąc pod uwagę, że sezon jest przed półmetkiem, nie można skreślić Byków w walce o awans do europejskich pucharów. W ostatnich czterech meczach na wyjeździe zdobyły 10 punktów.

Czytaj także: Lazio nie zatrzymuje się. Dublet Ciro Immobile i rekordowa seria zwycięstw

AS Roma - Torino FC 0:2 (0:1)
0:1 - Andrea Belotti 45'
0:2 - Andrea Belotti (k.) 86'

Składy:

Roma: Pau Lopez - Alessandro Florenzi, Gianluca Mancini, Chris Smalling, Aleksandar Kolarov - Amadou Diawara, Jordan Veretout (63' Henrich Mchitarjan) - Nicolo Zaniolo (88' Cengiz Under), Lorenzo Pellegrini, Diego Perotti (73' Nikola Kalinić) - Edin Dzeko

Torino: Salvatore Sirigu - Armando Izzo, Nicolas N'Koulou, Koffi Djidji - Lorenzo De Silvestri, Sasa Lukić, Tomas Rincon, Ola Aina (89' Diego Laxalt) - Alejandro Berenguer (90' Michel Adopo), Simone Verdi (69' Soualiho Meite) - Andrea Belotti

Żółte kartki: Diawara, Veretout, Kolarov, Mancini, Florenzi (Roma) oraz Izzo, Verdi (Torino)

Sędzia: Marco Di Bello

Serie A 2019/2020

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Juventus FC 38 26 5 7 76:43 83
2 Inter Mediolan 38 24 10 4 81:36 82
3 Atalanta Bergamo 38 23 9 6 98:48 78
4 Lazio Rzym 38 24 6 8 79:42 78
5 AS Roma 38 21 7 10 77:51 70
6 AC Milan 38 19 9 10 63:46 66
7 SSC Napoli 38 18 8 12 61:50 62
8 US Sassuolo 38 14 9 15 69:63 51
9 ACF Fiorentina 38 12 13 13 51:48 49
10 Parma Calcio 1913 38 14 7 17 56:57 49
11 Hellas Werona 38 12 13 13 47:51 49
12 Bologna FC 38 12 11 15 52:65 47

Pokaż całą tabelę






Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Czy AS Roma zakończy sezon na wyższym miejscu w tabeli niż Lazio?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×