Po porażce z Atletico Madryt w Superpucharze Hiszpanii 2:3 (więcej TUTAJ), na trenera Ernesto Valverde spadła olbrzymia fala krytyki. Kibice coraz głośniej zastanawiają się czy pod jego wodzą FC Barcelona jest w stanie sięgnąć w tym sezonie po potrójną koronę. Absolutnym priorytetem jest wygranie Ligi Mistrzów.
Według katalońskiej stacji radiowej "RAC 1", dyrektor generalny Oscar Grau i dyrektor sportowy Eric Abidal pojawili się w piątek w Doha (Katar), gdzie rozmawiali z Xavim na temat "możliwości zostania trenerem Barcelony w bliskiej przyszłości" (zobacz szczegóły-->)
Najnowsze informacje mówią o tym, że zwolnienie Ernesto Valverde jest jednak wykluczone. "Żaden trener niewiele by zmienił w drużynie, a w środku sezonu trudno jest o zatrudnienie kogoś dobrego" - analizuje dziennik "Marca". Według scenariusza hiszpańskich dziennikarzy, Valverde pozostanie na Camp Nou do końca sezonu, a później odejdzie z klubu.
ZOBACZ WIDEO: Transfery. Milik i Piątek zmienią kluby już zimą? Są poważni chętni na polskich napastników
Oprócz wspomnianego Xaviego, FC Barcelona poważnie myśli także nad innym szkoleniowcem. "Josep Maria Bartomeu chętnie zatrudniłby Ronalda Koemana" -
podkreśla "Cadena Ser".
- Teraz nie odejdę z reprezentacji, to pewne na 100 procent. W umowie jest jednak klauzula pozwalająca na odejście pod pewnymi warunkami. Dotyczy ona tylko Barcelony i wejdzie w życie po mistrzostwach Europy 2020 - mówi Ronald Koeman.
Zobacz także: Marek Wawrzynowski: Jerzy Brzęczek nie rozumie mediów