Choć Robert Lewandowski nie przepracował z Bayernem okresu przygotowawczego, bo lwią część przerwy zimowej poświęcił na rehabilitację po operacji pachwiny, Hansi Flick nie miał wątpliwości i postawił na Polaka od pierwszego gwizdka.
W pierwszej połowie "Lewy" zmarnował sytuację sam na sam z Runem Jarsteinem, ale w drugiej zmusił bramkarza Herthy do kapitulacji. W 73. minucie kapitan reprezentacji Polski perfekcyjnie wykorzystał rzut karny - zmylił bramkarza, który rzucił się w swoją lewą stronę, a Lewandowski posłał piłkę w przeciwny róg bramki.
To ósma z rzędu wykorzystana przez Polaka "11". Ostatni raz z "wapna" Lewandowski pomylił się blisko rok temu - 27 stycznia ubiegłego roku w meczu ligowym z VfB Stuttgart.
TO JEST JEGO ZNAK FIRMOWY!@lewy_official jak zwykle, perfekcyjnie, wykonał rzut karny! 20. gol Polaka w tym sezonie Bundesligi! #BundesTAK pic.twitter.com/ZrjLdOp2sx
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) January 19, 2020
To 20. ligowe trafienie Lewandowskiego w tym sezonie, a licząc wszystkie rozgrywki, Polak ma na koncie już 35 bramek. Nigdy wcześniej nie był tak skuteczny.
Bayern dzięki pokonaniu Herthy wskoczył na pozycję wicelidera Bundesligi, z której strącił Borussię Moenchengladbach. Liderem pozostaje RB Lipsk, który ma cztery punkty przewagi nad drużyną Lewandowskiego.
[b]Czytaj również -> Oliver Kahn - geniusz bramki, szaleniec, niewierny mąż
Czytaj również -> Bajeczny debiut Erlinga Haalanda[/b]
ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Maciej Szczęsny: Nie będzie łatwo, ale nie ma co rzucać się ze skały