Po powrocie na San Siro Zlatana Ibrahimovicia Piątek stracił miejsce w pierwszym składzie "Rossonerich". W trzech ostatnich meczach ligowych nie pojawił się na boisku nawet na chwilę. Milan te mecze wygrał, więc trener Stefano Pioli zamierza trzymać się składu, który wreszcie zdobywa punkty.
Pioli daje natomiast szanse polskiemu napastnikowi w rozgrywkach Coppa Italia. 24-latek z Niemczy zagrał w 1/8 finału ze SPAL i spisał się dobrze. W wygranym przez Milan 3:0 spotkaniu strzelił pierwszego gola, a przy drugim asystował.
Zdaniem włoskim mediów przeciwko Torino Piątek znów zagra od pierwszej minuty. Ma być to dla niego okazja do odzyskania zaufania Piolego, który najprawdopodobniej będzie miał do dyspozycji byłego gracza Cracovii i Genoi do końca sezonu 2019/20.
Jak informuje "La Gazzetta dello Sport", w sobotę doszło do spotkania dyrektora technicznego AC Milan Paolo Maldiniego oraz dyrektora działu sportowego Zvonimira Bobana z reprezentantami Piątka. Przełomu jednak nie było.
W Mediolanie nadal nie zamierzają oddać reprezentanta Polski do innego klubu za mniej niż 30 milionów euro, a taka oferta za niego jeszcze w styczniu jest mało prawdopodobna. Jeśli się nie pojawi, kolejne rozmowy o przyszłości "El Pistolero" mają się odbyć dopiero w czerwcu.
ZOBACZ WIDEO: Odwiedziliśmy bazę reprezentacji Polski na Euro 2020! Zobacz, jak będą mieszkać kadrowicze