Serie A: Piotr Zieliński bohaterem Napoli. Gol Polaka pomógł pokonać Juventus FC

Getty Images / SSC NAPOLI / Na zdjęciu: Piotr Zieliński
Getty Images / SSC NAPOLI / Na zdjęciu: Piotr Zieliński

Piotr Zieliński uszczęśliwił Neapol. Polak strzelił ważnego gola w wygranym 2:1 pojedynku z Juventusem FC. W hicie zagrali również Arkadiusz Milik oraz Wojciech Szczęsny.

Starcie 13. klubu w tabeli z liderem. Brzmiało to mało ekskluzywnie, mimo to Włosi nie odbierali rangi pojedynkowi wicemistrza z mistrzem swojego kraju. Konfrontacje tych uczestników fazy pucharowej Champions League często ich nie zawodziły, a tym razem pikanterii dodawał meczowi przyjazd Maurizio Sarrego na Stadio San Paolo. Szkoleniowiec urodził się w Neapolu, był ojcem sukcesów miejscowego klubu, ale związanie się z Juventusem pozbawiło go całego respektu w stolicy Kampanii.

Po udanych zagraniach gospodarzy podnosiła się wrzawa, a na początku meczu trochę ich było. Napoli nie pozwalało Juventusowi na rozwinięcie skrzydeł i stwarzanie sytuacji podbramkowych. Nie było powtórki z pierwszej połowy starcia w Turynie, kiedy to mistrz zdominował wicemistrza. Nic nie wskazywało również na podobny wynik. W sierpniu Juve zwyciężyło z Napoli 4:3, tym razem miało problem z obroną rywala.

Czytaj także: Atalanta wygrała 7:0 z Torino FC. Josip Ilicić strzelił hat-tricka i gola z 40 metrów

Po przeciwnej stronie boiska również nie wydarzyło się dużo w pierwszej połowie. Najbardziej wysuniętym piłkarzem Napoli był Arkadiusz Milik, który oddał strzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Nie trafił w bramkę. W kierunku Polaka zostało posłanych jeszcze kilka podań, ale wygranie pojedynku z Leonardo Bonuccim było trudnym zadaniem dla napastnika gospodarzy, więc często kończyło się na łupie w postaci rzutu rożnego.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski, Piszczek i inni ratunkiem dla Ekstraklasy? "Liczę, że po karierze wrócą i pozakładają akademie"

Bramki Juventusu pilnował Wojciech Szczęsny. W pierwszej połowie został sprawdzony tylko jednym strzałem Jose Callejona. I tak był mocniej zapracowany niż Alex Meret, ponieważ w strzałach celnych po 45 minutach było 1:0. Z dużej chmury spadał mały deszcz.

Na boisku był jeszcze jeden reprezentant Polski i to on okazał się tym najważniejszym Biało-Czerwonym wieczoru w Neapolu. Piotr Zieliński strzelił gola na 1:0 w 63. minucie. Urwał się obrońcom Juventusu, pobiegł w pobliże bramki i wykonał dobitkę z bliska po uderzeniu z dystansu sparowanym przed siebie przez Wojciecha Szczęsnego. Nie zadrżała mu stopa i pokonał leżącego na łopatkach rodaka.

Zieliński uszczęśliwił Neapol i podniósł wrzawę na trybunach. Polak utonął w objęciach kompanów i wszyscy od razu motywowali się wzajemnie, żeby przetrwać próby wyrównania, które podejmie Juventus.

W 81. minucie Zieliński opuścił boisko, został owacyjnie pożegnany przez kibiców na Stadio San Paolo. Już po jego zejściu padły jeszcze dwa gole. Lorenzo Insigne uderzył na 2:0 po dośrodkowaniu Jose Callejona. Juventus odpowiedział na to tylko trafieniem kontaktowym Cristiano Ronaldo w 90. minucie i jego mało spodziewana porażka stała się faktem.

Końcówka pojedynku wynagrodziła wcześniejsze męczarnie, ponieważ przez godzinę poziom meczu zawodził. Po przełomowym golu Zielińskiego drużyny musiały podjąć większe ryzyko, a na placu zrobiło się więcej miejsca. Juventus miał na boisku Cristiano Ronaldo, Gonzalo Higuaina i Paulo Dybalę, mimo to był bezradny i zamiast zyskać, poniósł straty w tabeli w porównaniu z Interem, Lazio oraz AS Romą. Napoli przesunęło się do górnej połowy Serie A, ale przede wszystkim przerwało serię porażek z Bianconerimi.

Czytaj także: Bartłomiej Drągowski zagrał wielki mecz. Obronił rzut karny, uratował Fiorentinie punkt

SSC Napoli - Juventus FC 2:1 (0:0)
1:0 - Piotr Zieliński 63'
2:0 - Lorenzo Insigne 86'
2:1 - Cristiano Ronaldo 90'

Składy:

Napoli: Alex Meret - Elseid Hysaj, Kostas Manolas, Giovanni Di Lorenzo, Mario Rui - Fabian Ruiz, Diego Demme (69' Stanislav Lobotka), Piotr Zieliński (81' Eljif Elmas) - Jose Callejon, Arkadiusz Milik (90' Fernando Llorente), Lorenzo Insigne

Juventus: Wojciech Szczęsny - Juan Cuadrado, Matthijs De Ligt, Leonardo Bonucci, Alex Sandro - Rodrigo Bentancur, Miralem Pjanić (50' Adrien Rabiot), Blaise Matuidi (72' Douglas Costa) - Paulo Dybala (72' Federico Bernardeschi), Gonzalo Higuain, Cristiano Ronaldo

Żółte kartki: Demme, Hysaj (Napoli) oraz Bentancur, Rabiot, Bernardeschi, de Ligt, Ronaldo (Juventus)

Sędzia: Maurizio Mariani

[multitable table=1149 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (2)
avatar
Dżorcz Klunej
26.01.2020
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Męczarnie i nuda do czasu aż Szczęsnemu nie pykło, ale co zrobić taka piłka. Mecz sam w sobie dopiero emocjonujący w końcówce. Szkoda że 99 nic nie strzelił, ale LM za chwilę to się pokaże ;) 
pablo77
26.01.2020
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Brawa dla Sczęsnego za ładną asystę przy bramce Zielińskiego.