Bundesliga. Krzysztof Piątek czuje się mocny. Zagra od początku, przerywa Klinsmannowi

- Czy jest coś, co najbardziej lubi pan w Krzysztofie Piątku? - takie pytanie usłyszał trener Herthy Berlin Juergen Klinsmann. - Wszystko! - wtrącił mu się w odpowiedź... Krzysztof Piątek.

Jacek Stańczyk
Jacek Stańczyk
Krzysztof Piątek YouTube / Hertha BSC / Na zdjęciu: Krzysztof Piątek
To scena konferencji prasowej, która w poniedziałek odbyła się w Berlinie. Krzysztof Piątek pojawił się na niej z Klinsmannem, odpowiadał na pytania w języku angielskim. Bez skrępowania, bez kombinowania. I pokazał, jak już teraz mocny czuje się w nowym klubie. A trener go jeszcze w tym przekonaniu utwierdza. Niemiec zdradził, że Piątek we wtorkowym meczu pucharowym z Schalke 04 zagra od początku.

W Hercie zadebiutował w piątek, też w meczu z Schalke 04 (tyle że ligowym). Polak wszedł na ostatnie pół godziny, zaprezentował się z bardzo dobrej strony. - Jestem gotowy, jestem w formie i zmotywowany na 100 procent. Grałem mecze w Milanie. A tu jestem kilka dni, chcę też poznać kolegów, taktykę, tak naprawdę wszystko. To, co zauważyłem po 30 minutach w pierwszym meczu, to więcej przestrzeni dla piłkarzy ofensywnych. We Włoszech jest trudniej, tam futbol jest bardziej defensywny - mówił piłkarz w odpowiedzi na informację o występie w pierwszym składzie.

Robert Lewandowski zaczął mówić, głos mu zaczął drżeć, zaszkliły się oczy. WIĘCEJ TUTAJ

I to - swoją drogą - będzie już teraz normą. Hertha Berlin wydała na reprezentanta Polski 27 mln euro, pobiła tym samym transferowy rekord. Piątek przyjechał do Berlina, bo drużyna Klinsmanna ma problem ze zdobywaniem goli. A młodsi, miejscowi piłkarze, mają się przy okazji od Piątka uczyć.

Nasz snajper tę pewność siebie pokazał właśnie wtedy, gdy wtrącił się po zadanym Klinsmannowi pytaniu [wideo poniżej od 14:14]. Sala oczywiście ryknęła śmiechem, ale gdy już trener doszedł do głosu, poświęcił Polakowi cały wywód.

- Śledziłem go, bo oglądam dużo włoskiej ligi. Znałem jego sytuację, wiedziałem co się dzieje. Czasami sytuacja może zmienić się jednej nocy. Porozmawialiśmy w klubie, mieliśmy nadzieję, że jest szansa na kontakt. I z Milanem i z Krzyśkiem. I na to, że w ogóle byłby zainteresowany, aby do nas przyjść - mówił Klinsmann.

I chwalił Piątka: - On ma umiejętności. Jest kompletnym napastnikiem, obunożnym, jest głodny goli, trudny dla obrońców. Gra w silnej reprezentacji, strzela gole na międzynarodowej scenie, gra z Robertem Lewandowskim. Ten głód, ta jego determinacja były dla nas bardzo ważne. I ja chcę, aby Krzysztof tą postawą przewodził naszym młodym piłkarzom. Gdy wszedł na boisko kilka dni temu, nie minęło 10 sekund a już odzyskał piłkę.

Klinsmann jest pod wrażeniem pracy, jaką wykonał polski napastnik. Tego że Piątek pracuje jeszcze więcej niż powinien. - On chce być jednym z najlepszych napastników na świecie - mówi.

24-latek ostatni rok spędził w AC Milan. W 41 meczach strzelił 16 goli. Musiał odejść, gdy włoski klub sprowadził Zlatana Ibrahimovicia.

Mecz 1/8 finału Pucharu Niemiec Schalke 04 Gelsenkirchen – Hertha Berlin odbędzie się we wtorek 4 lutego o godzinie 20:45. Transmisja w Eurosporcie 2 i na Eurosport Player.

ZOBACZ WIDEO: Bundesliga. Wydał na Herthę ćwierć miliarda euro. "Chce zrobić z klubu drugie PSG"
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×