Bundesliga. Timo Werner i Robert Lewandowski w jednym składzie? Niemiec widzi taką możliwość

Getty Images / Alex Grimm/Bongarts / Na zdjęciu: Timo Werner i Robert Lewandowski
Getty Images / Alex Grimm/Bongarts / Na zdjęciu: Timo Werner i Robert Lewandowski

Timo Werner przyznał, że wyobraża sobie grę u boku Roberta Lewandowskiego. Jednocześnie określił Polaka jako "obecnie najlepszego napastnika na świecie".

Przed trwającym sezonem Bayern Monachium poważnie rozważał sprowadzenie Timo Wernera. Wtedy Niemiec miał ważny kontrakt tylko przez rok i mógł odejść z RB Lipsk nawet za 25 mln euro. Bawarczycy zrezygnowali jednak z transferu.

- Werner to dobry zawodnik, który rozegrał wyśmienitą pierwszą część sezonu, ale my mamy Roberta Lewandowskiego - powiedział niedawno dyrektor sportowy Bayernu, Hasan Salihamidzić (więcej TUTAJ). Sam Werner nie widziałby jednak problemu z grą u boku Roberta Lewandowskiego.

- Napastnicy, którzy strzelają 20 i więcej goli z pewnością mogą grać razem, na razie się tym jednak nie przejmuję - przyznał Werner w rozmowie z magazynem "Kicker" na temat hipotetycznego transferu do Bayernu (cytat za Merkur.de).

Zobacz wideo: najpiękniejsze gole Lewandowskiego dla Bayernu

Werner został też zapytany o słowa Salihamidzicia, który stwierdził, że 23-latek do końca nie pasuje do Bayernu. - Nie rozważałem tego stwierdzenia. Oczywiście w Bayernie panuje olbrzymia konkurencja. Mają najlepszego napastnika na świecie w osobie Lewandowskiego. Ale ja nie mam z tym nic wspólnego. Robię swoje w Lipsku - dodał Werner.

Już 9 lutego, w najbliższej kolejce Bundesligi, dojdzie do starcia Bayernu Monachium z RB Lipsk. Po 20 kolejkach Bawarczycy mają tylko punkt przewagi nad wiceliderem. Z kolei w klasyfikacji strzelców Lewandowski ma o 2 gole więcej od Wernera (22 do 20). Mecz rozpocznie się o godz. 18:00.

Czytaj teżZłoty But. Wybitna forma rywala Roberta Lewandowskiego

Komentarze (3)
Livbar
5.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Dzięki odejściu Riberiego a szczególnie Robbena Robert strzela wiecej goli. Oni grali tylko na siebie. 
avatar
Dżorcz Klunej
4.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Lewy i Werner razem w Bayernie? Brzmi całkiem nieźle, ale Bayern gra tylko jednym napastnikiem i takie styl jak widać im pasuje. Gra dwoma mogłaby sprawić zgrzyt, ale niekoniecznie, bo z drugie Czytaj całość
avatar
prym
4.02.2020
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Musiałby zniknąć lub zostać zmieniony dyr.sportowy Bayernu by mogło się stać Lewy Werner a to rzeczywiście mogłoby porazić nie jeden klub z topu.