PKO Ekstraklasa. Skandaliczny transparent na meczu Legii. Grożą nowemu właścicielowi Polonii

PAP/EPA / Leszek Szymański  / Na zdjęciu: Marko Vesović i Maciej Wolski walczą o piłkę
PAP/EPA / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Marko Vesović i Maciej Wolski walczą o piłkę

Podczas meczu PKO Ekstraklasy Legia Warszawa - ŁKS Łódź na trybunach pojawił się transparent skierowany bezpośrednio do Gregoire'a Nitota, który ma zostać nowym właścicielem Polonii Warszawa. Słowa na transparencie należy odbierać jako groźby.

Na meczu kończącym 21. kolejkę PKO Ekstraklasy pomiędzy Legią Warszawa a ŁKS-em Łódź pojawiły się tłumy. Kilkanaście tysięcy osób widziało na własne oczy transparent ze słowami w języku francuskim. Skierowany był on bezpośrednio Gregoire'a Nitota. Francuz mieszka od 20 lat w Polsce, jest właścicielem firmy Sii Polska i ma zamiar zainwestować miliony w odbudowę Polonii Warszawa.

"Nadal masz szansę się wycofać. Ciągle masz klientów, a firma działa" - przetłumaczył słowa z transparentu Jakub Krupa na Twitterze. Brzmią one jak bezpośrednia groźba w stronę francuskiego biznesmena.

W ostatnich dniach pojawiła się fala negatywnych komentarzy nt. firmy Nitrota. Internauci twierdzili m.in., że pracują tam Chińczycy zarażeni koronawirusem i panują warunki pracy niezgodne z zasadami BHP. Okazało się, że to była zorganizowana akcja najbardziej zagorzałych sympatyków Legii. Do sytuacji odniosły się władze Polonii.

ZOBACZ WIDEO: Miliony w błoto?! Szejkowie chyba nie wiedzieli, co robią

"Zachowanie niektórych osób, które ostatnio zorganizowały się, żeby zniszczyć reputację polskiej firmy, w której pracują sympatycy różnych klubów, jest dla nas trudne do zrozumienia. Takie działania na pewno nie mogą być usprawiedliwione miłością do piłki, czy do swojego klubu. Jest nam bardzo przykro i współczujemy wszystkim, których te działania dotknęły. Zdecydowanie jesteśmy za zdrową rywalizacją na boisku i przeciw wszelkim przejawom nienawiści" - czytamy w oświadczeniu klubu.

Legia obecnie walczy o mistrzostwo Polski, a Polonia o stabilizację sytuacji finansowej i wyjście ze strefy spadkowej w III lidze.

Zobacz też: Michał Listkiewicz oburzony zachowaniem fanów Legii

Zobacz też: Michał Pol o inwestorze w Polonii

Źródło artykułu: