Brytyjski "Mirror" poinformował, że Jose Mourinho wybrał się do Monachium z przynajmniej kilku powodów. Jednym z nich było sprawdzenie, jak radzi sobie RB Lipsk, a więc rywal Tottenhamu Hotspur w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Portugalski szkoleniowiec miał obserwować także Dayota Upamecano. 21-letnim obrońcą interesuje się m.in. Arsenal FC - rywal "Kogutów" z północnego Londynu. Warto dodać, że Upamecano zagrał całkiem nieźle, neutralizując zagrożenie stwarzane przez Roberta Lewandowskiego.
Czytaj także: "Nie jestem zainteresowany". Thomas Mueller zabrał głos ws. Euro 2020
Według "Bilda" Upamecano ma w kontrakcie klauzulę odejścia w wysokości 50 milionów euro, wobec czego coraz bardziej interesują się nim europejskie kluby. Wśród nich jest także Tottenham Hotspur, który latem może stracić Jana Vertonghena.
Czytaj także: Bayern Monachium - RB Lipsk: odwołany karny Roberta Lewandowskiego i cierpienia młodego Wernera. Tylko remis
Pierwsze starcie pomiędzy Tottenhamem Hotspur a RB Lipsk odbędzie się w środę, 19 lutego o godz. 21:00. Rewanż zaplanowany został na 10 marca, o tej samej porze. Dziennikarze "Mirror" podali, że Jose Mourinho nie był zaskoczony tym, co zobaczył podczas niedzielnego spotkania na Allianz Arenie.
ZOBACZ WIDEO: Miliony w błoto?! Szejkowie chyba nie wiedzieli, co robią