28-letni piłkarz musi płacić za błędy z przeszłości. Jak informuje portal seznamzpravy.cz, David Jablonsky został prawomocnie skazany za korupcję w piłce nożnej. Sąd wymierzył mu karę pozbawienia wolności w zawieszeniu i grzywnę. Sprawa dotyczy wydarzeń z 2012 roku, gdy jako piłkarz FK Teplice miał wpływać na wyniki i wydarzenia na boisku podczas meczów tej drużyny.
W 2013 roku czeska policja wpadła na trop osób odpowiedzialnych za korupcję w piłce nożnej. Śledczy dotarli do rozmów z singapurską mafią. Trzy lata później sprawa trafiła do sądu, a następnie zapadł pierwszy wyrok: 1,5 roku więzienia w zawieszeniu i 20 tys. koron grzywny. Piłkarz odwołał się od kary i kontynuował karierę.
W listopadzie ubiegłego roku wyrok się uprawomocnił, co oznacza problemy dla piłkarza Cracovii. - Związek wszczął i zawiesił postępowanie w sprawie Davida Jablonskiego do czasu uprawomocnienia wyroku. W przypadku, kiedy wyrok stanie się prawomocny, FAČR najprawdopodobniej ukarze zawodnika. Jeśli dyskwalifikacja będzie dłuższa niż trzy miesiące, wtedy sprawie zajmie się Komisja Dyscyplinarna FIFA - powiedział "Przeglądowi Sportowemu Jiri Hendrich, sekretarz czeskiej federacji piłkarskiej (FAČR).
Śledczy ustalili, że Jablonsky kontaktował się z singapurską mafią. Był ważnym ogniwem grupy ustawiającej wyniki meczów drużyny FK Teplice. Łącznie piłkarz miał być zamieszany w ustawienie rezultatów pięciu spotkań, w tym też spotkań drużyn, w których nie grał.
Jablonsky do Cracovii trafił w 2019 roku z Lewskiego Sofia. Wtedy nie chciał komentować sprawy. Nie odpowiadał na pytania dziennikarzy dotyczące tego ponurego epizodu w jego karierze. Dla Cracovii rozegrał 19 meczów, w których strzelił trzy gole.
Zobacz także:
Kibice Legii Warszawa każą się wynosić 17-latkowi. Ojciec jest w szoku
Bundesliga. Dawid Kownacki nie zagra do końca sezonu
ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Kibice wyrozumiali wobec korupcyjnych grzechów Cracovii. "Ukarać, ale nie zniszczyć"