PKO Ekstraklasa. "Nie rozumiem napinania się na Polonię". Vuković wbił szpilę fanom Legii Warszawa

Getty Images /  Jane Barlow/PA Images / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković
Getty Images / Jane Barlow/PA Images / Na zdjęciu: Aleksandar Vuković

Na konferencji prasowej przed meczem PKO Ekstraklasy z Rakowem Częstochowa trener Aleksandar Vuković zabrał głos w sprawie kary dla Legii Warszawa. Przy okazji dostało się też kibicom Wojskowych.

Komisja Ligi ukarała Legię Warszawa za obraźliwe transparenty podczas meczu PKO Ekstraklasy z ŁKS Łódź (3:1). Stołeczny klub będzie musiał zapłacić grzywnę w wysokości 50 tysięcy zł. Dodatkowo Legię objęto zakazem wstępu na najbliższe zawody ligowe na własnym stadionie dla wszystkich kibiców, którzy zajmowali wówczas miejsca na "Żylecie".

Sympatycy Wojskowych jeden z transparentów zaadresowali do właściciela firmy Sii Polska, który planuje przejąć Polonię Warszawa. "Panie Nitot. Nie jest za późno, żeby się wycofać. Masz jeszcze klientów, przedsiębiorstwo jeszcze funkcjonuje" - brzmiał napis na trybunach w trakcie spotkania z ŁKS-em.

Na drugim banerze pseudokibice zaatakowali Jakuba Kisiela, który przeszedł do Legii z Polonii. "Kisiel won z Legii" - napisano na transparencie. Do sytuacji podczas piątkowej konferencji prasowej przed sobotnim pojedynkiem z Rakowem Częstochowa w Bełchatowie odniósł się Aleksandar Vuković.

- Wydaje mi się, że nie tędy droga, niektóre kary są nakładane zbyt pochopnie. Z drugiej strony, od dawna nie rozumiem "napinania się" kibiców Legii na Polonię - przyznał 40-letni szkoleniowiec, cytowany przez legia.net.

Vuković dodał, że takie akcje nie mają żadnego sensu. - Pamiętam jak byłem "podjarany" meczem z Polonią. Czułem, że spotkanie będzie przypominało derby Belgradu. Przyjechałem na stadion przy Konwiktorskiej i spotkałem 2,5 tysiąca ludzi. Nigdy nie mogę za bardzo zrozumieć tego "zajmowania się" Polonią. To klub, który ma miejsce w Warszawie jakie ma i nie ma sensu brać tego pod uwagę - skrytykował zwolenników Legii.

ZOBACZ WIDEO: Nowy inwestor w Polonii Warszawa? "Ta sytuacja pokazuje, dlaczego wielki biznes nie wchodzi do polskiego futbolu"

Komentarze (6)
Kielecki wstyd krogulec
15.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jest Lech, Cracovia, Lechia......ich się bójcie nie nas :))))) 
Kielecki wstyd krogulec
15.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To dlaczego tak się boicie słoiki tej Jagi ??? 
avatar
14MP 19PP
15.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ma trochę racji, bo KSP nie powinno nikogo interesować. To takie zagrożenie jak ze strony Jadwigi w lidze. 
jagafan ciepła ciotka
14.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
avatar
Glory
14.02.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
..Czy lubisz piłkę nożną? ... My, dziewczyny, też kochamy piłkę nożną ... Chcesz swobodnej komunikacji?... Jeśli nie masz nic przeciwko ... Myślę, że ci się spodoba ...(skopiuj link) awaiting Czytaj całość