Transfery. PKO Ekstraklasa. Lechia Gdańsk chce pozyskać Rafała Pietrzaka. Filip Mladenović jednak na wylocie?

Getty Images / Marcin Karczewski/PressFocus/MB Media / Na zdjęciu: Rafał Pietrzak
Getty Images / Marcin Karczewski/PressFocus/MB Media / Na zdjęciu: Rafał Pietrzak

Lechia Gdańsk na początku 2020 roku pozbyła się kilku piłkarzy. Działacze klubu znad morza teraz powoli przedstawiają następców. Istnieje możliwość, że drużynę opuści Filip Mladenović. Miejsce Serba miałby zająć Rafał Pietrzak.

Trwa przebudowa Lechii Gdańsk. Biało-zielonych w zimowym oknie transferowym opuściło kilku piłkarzy. Na następców trochę trzeba było czekać, jednak po inauguracji rundy zarząd klubu przeszedł do konkretów i przedstawieni zostali nowi zawodnicy. Kadrę Piotra Stokowca w ostatnich dniach wzmocnili: Łukasz Zwoliński, Omran Haydary, Kenny Saief, Egzon Kryeziu oraz Ze Gomes.

Wcześniej klub znad morza ogłosił jeszcze pozyskanie Conrado i Kristersa Tobersa. Portal weszło.com informuje, że niebawem do zespołu może dołączyć Rafał Pietrzak, który obecnie reprezentuje belgijskie Mouscron. Polak miałby zastąpić Filipa Mladenovicia. Serbski lewy obrońca cały czas jest przymierzany do ligi rosyjskiej.

Kontrakt 28-latka z Lechią wygasa wraz z końcem czerwca. Już teraz może prowadzić rozmowy z zainteresowanymi klubami. Gdańszczanie chcą coś na nim zarobić, dlatego mogą zgodzić się na transfer. Mladenovicia łączy się ostatnio m.in. z Achmatem Grozny. Jeżeli piłkarz będzie chętny na przenosiny, to już wiosnę spędzi w innym kraju.

Pietrzak zagrał w PKO Ekstraklasie 61 spotkań i dał się poznać jako solidny zawodnik. Lechia planuje go pozyskać nawet w przypadku pozostania Serba - mieliby dwóch bardzo dobrych lewych obrońców. Nie można też zapominać o Conrado i Żarko Udoviciciu, którzy potrafią grać w defensywie, ale Stokowiec do tej pory wystawiał ich na skrzydle. Warto dodać, że 2-krotny reprezentant Polski bardzo chciał spróbować swoich sił za granicą i nie przepadł. Chce wrócić do Polski z powodów osobistych.

Zobacz takżePKO Ekstraklasa. Kristers Tobers: Mecz przeciwko Polsce był wielkim przeżyciem. To było szalone
Zobacz także
PKO Ekstraklasa. Łukasz Zwoliński nie szuka alibi. "Wróciłem do kraju, trzeba zacząć z górnej półki"

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Marcin Wasilewski sprawił żonie prezent

Źródło artykułu: