[tag=39062]
Timo Werner[/tag] walczy w tej chwili o koronę króla strzelców Bundesligi z Robertem Lewandowskim, a jego RB Lipsk depcze po piętach Bayernowi Monachium w walce o mistrzostwo Niemiec. Jego zespół zrobił kolejny krok w wyścigu o tytuł, pokonując Schalke 04 Gelsenkirchen na wyjeździe aż 5:0. Sam Werner zdobył w tym meczu jedną bramkę i zanotował jedną asystę. Po meczu udzielił wywiadu telewizji Sky.
Napastnik był pytany przez dziennikarzy nie tylko o przebieg spotkania, ale też o ostatnie doniesienia, według których po sezonie miałby odejść do Liverpool FC. Wypowiedział się nt. stylu gry "The Reds" i pracy trenera Juergena Kloppa. Jego wypowiedzi sugerowały, że coś może być na rzeczy z transferem.
- Juergen Klopp jest najlepszym trenerem na świecie. Wiele rzeczy przemawia za tym, że mój styl gry pasuje do Liverpoolu - powiedział Werner.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiesporcie: przewrotka sprzed linii pola karnego. Co za strzał!
Piłkarz nie rozwinął wątku stylu gry, ale przyznał, że powinien jeszcze popracować nad kilkoma rzeczami, jeśli miałby godnie rywalizować o miejsce w składzie ekipy z Anfield.
- Liverpool jest obecnie najlepszą ekipą na świecie i jestem dumny, że moje nazwisko jest łączone z tym zespołem. To dla mnie wielkie wyróżnienie. Wiem jednak, że w tej drużynie gra wielu dobrych zawodników i wciąż muszę się doskonalić, aby dostać się na ten poziom i tam grać - mówił.
Timo Werner w trwającym sezonie w barwach RB Lipsk zdobył 27 bramek i zanotował 11 asyst w 33 meczach we wszystkich rozgrywkach. Do końca kwietnia w jego kontrakcie obowiązuje klauzula wykupu opiewająca na kwotę 60 mln euro.
Czytaj też:
Lewandowski mnie po rekord wszech czasów
Klopp odpisał na list młodego fana Manchesteru United