Liga Europy: Bayer Leverkusen wyraźnie lepszy od FC Porto. Kluby z Bundesligi wciąż bezbłędne (wyniki)

PAP/EPA / FERNANDO VELUDO / Na zdjęciu: Kai Havertz i Chancel Mbemba
PAP/EPA / FERNANDO VELUDO / Na zdjęciu: Kai Havertz i Chancel Mbemba

Kluby z Bundesligi tylko zwyciężają wiosną w europejskich pucharach. Bayer 04 Leverkusen w dobrym stylu wygrał 3:1 z FC Porto. W LE pozostają między innymi VfL Wolfsburg, AS Roma oraz Wolverhampton Wanderers.

Bayer 04 Leverkusen przyleciał do Porto z przewagą 2:1 wypracowaną na własnym stadionie. Aptekarze mieli za sobą serię pięciu zwycięstw z rzędu i nie zamierzali jej przerywać. Już w 10. minucie Lucas Alario strzelił gola na 1:0. Nie cieszył się z niego od razu, a musiał trochę poczekać zanim sędziowie przyjrzeli się powtórkom, narysowali linie i przekazali Istvanowi Kovacsowi, że spalonego jednak nie było.

FC Porto nie potrafiło odpowiedzieć w pierwszej połowie. Sergio Conceicao wzruszał ramionami po nieudanych akcjach swoich podopiecznych. Szansa na wyrównanie było tylko jedna, ale Otavio nie potrafił jej wykorzystać. Ustawieni piątką w obronie goście kontrolowali wydarzenia.

W 50. minucie Bayer podwoił przewagę w rewanżu golem na 2:0 i po uderzeniu Kerema Demirbaya było jasne, że ekipa z Bundesligi pozostanie w Lidze Europy. FC Porto nie było w stanie odpowiedzieć czterema trafieniami, tym bardziej że snuło się po boisku i było cienień dla przeciwnika.

ZOBACZ WIDEO Karolina Kowalkiewicz o swojej feralnej kontuzji. "Pękł oczodół. Tłuszcz razem z mięśniem się zapadł"

W 58. minucie Kai Havertz dorzucił gola do wcześniejszych asyst i golem na 3:0 dopełnił obraz sezonu FC Porto w europejskich pucharach. Po niepowodzeniu w eliminacjach Ligi Mistrzów drużyna z południa kontynentu odpadła na początku fazy pucharowej Ligi Europy. Smoki pożegnały się z rozgrywkami trafieniem honorowym Moussy Maregi na 1:3 w 65. minucie. Później na boisku było dużo złośliwości, a sędzia pokazał 11 żółtych oraz czerwoną kartkę.

Adrian Stanilewicz i Marcel Lotka byli poza meczową "18" Bayeru. Ten drugi został zgłoszony do rozgrywek przed rewanżem z FC Porto i poleciał do Portugalii. Na debiut w pierwszym zespole musi jeszcze poczekać.

Przedstawiciele Bundesligi wyłącznie zwyciężali w europejskich pucharach w poprzednim tygodniu, a we wtorek passę przedłużył Bayern Monachium. W czwartek w Lidze Europy zagrał już poza Bayerem również VfL Wolfsburg i pokonał 3:0 Malmoe FF.

AS Roma wygrała poprzedni mecz 4:0 z US Lecce w lidze włoskiej i była to dobra wróżba przed rewanżem z KAA Gent. Podopieczni Paulo Fonseki dawno nie urządzili sobie podobnej kanonady i dawno nie byli tak pewni odniesienia zwycięstwa jak w niedzielę. Giallorossi zremisowali w Belgii 1:1, a to korzystny dla nich wynik. Cennego gola na wyjeździe strzelił Justin Kluivert, który dobrze poczuł się po powrocie do Beneluksu.

Tydzień temu Wolverhampton Wanderers obnażyli problemy Espanyolu Barcelona walczącego o utrzymanie w Primera Division. Wygrana 4:0 na Wyspach Brytyjskich gwarantowała spokój przed przylotem do Katalonii. Rewanż co prawda wyglądał inaczej, zakończył się wynikiem 3:2 dla Espanyolu, jednak awans Wolves był niezagrożony.

1/16 finału Ligi Europy:

FC Porto - Bayer 04 Leverkusen 1:3 (0:1)
0:1 - Lucas Alario 10'
0:2 - Kerem Demirbay 50'
0:3 - Kai Havertz 58'
1:3 - Moussa Marega 65'

Pierwszy mecz: 1:2. Awans: Bayer 04 Leverkusen

Malmoe FF - VfL Wolfsburg 0:3 (0:1)
0:1 - Josip Brekalo 42'
0:2 - Yannick Gerhardt 65'
0:3 - Joao Victor 69'

Pierwszy mecz: 1:2. Awans: VfL Wolfsburg

KAA Gent - AS Roma 1:1 (1:1)
1:0 - Jonathan David 25'
1:1 - Justin Kluivert 29'

Pierwszy mecz: 0:1. Awans: AS Roma

Espanyol Barcelona - Wolverhampton Wanderers 3:2 (1:1)
1:0 - Jonathan Calleri 16'
1:1 - Adama Traore 22'
2:1 - Jonathan Calleri (k.) 57'
2:2 - Matt Doherty 79'
3:2 - Jonathan Calleri 90'

Pierwszy mecz: 0:4. Awans: Wolverhampton Wanderers

FC Basel - APOEL Nikozja 1:0 (1:0)
1:0 - Fabian Frei (k.) 38'

Pierwszy mecz: 3:0. Awans: FC Basel

LASK - AZ Alkmaar 2:0 (1:0)
1:0 - Marko Raguz (k.) 44'
2:0 - Marko Raguz 50'

Pierwszy mecz: 1:2. Awans: LASK

Istanbul Basaksehir - Sporting Lizbona 4:1 (2:0, 3:1, 3:1) pd.
1:0 - Martin Skrtel 31'
2:0 - Danijel Aleksić 45'
2:1 - Luciano Vietto 68'
3:1 - Edin Visca 90'
4:1 - Edin Visca (k.) 119'

Pierwszy mecz: 1:3. Awans: Istanbul Basaksehir

Czytaj także: Mała demolka w Mediolanie! Atalanta rozbiła Valencia CF

Czytaj także: Bezradny finalista Tottenham Hotspur. RB Lipsk bliżej awansu w Lidze Mistrzów

Komentarze (0)