Skandal w Pucharze Anglii. Eric Dier chciał konfrontacji z kibicem Tottenhamu
Tego jeszcze nie było. Eric Dier, obrońca Tottenhamu, po przegranym meczu z Norwich, wbiegł na trybuny i chciał dopaść kibica, który obrażał jego brata. Wszystko zarejestrowały kamery.
Jeden z nich zaczął obrażać Gedsona Fernandeza na tle rasistowskim. Ten sam "kibic" obrażał także młodszego brata Erika Diera. 26-latkowi po tej sytuacji ewidentnie opuściły nerwy.
Dier opuścił boisko, przeskoczył przez bandy reklamowe i ruszył w kierunku trybun, gdzie siedzieli kibice. - To mój brat! – wykrzykiwał obrońca Tottenhamu.
Zachowanie Erica Diera po meczu z Norwich:
Full footage of Eric Dier jumping over the stands and going over to confront a fan who was insulting & abusing his brother. Brotherly love, I respect that.
— Futbolblide (@futbolblide) https://twitter.com/Fu...8065953792 > 4 marca
Całe zdarzenie skomentował Jose Mourinho, który rozumie zachowanie swojego piłkarza. Portugalczyk uważa jednak, że Dier ostatecznie nie powinien tego zrobić.
- Gdy ktoś obraża ciebie i twoją rodzinę, to nerwowa reakcja jest odruchowa. Pewnie każdy z nas zrobiłby to samo na jego miejscu. Jako profesjonalisty piłkarz, Eric Dier nie powinien jednak się tak zachować - tłumaczył "The Special One" (za BBC).
Mourinho na konferencji prasowej przyznał także, że nie chce, aby Tottenham ukarał Diera. "Popełnił błąd, ale będę go bronił" - dodał Portugalczyk.
Zobacz także: Legia odjeżdża rywalom
ZOBACZ WIDEO: Polska akademia na Zielonej Wyspie. Mariusz Kukiełka otworzył szkółkę w IrlandiiOglądaj rozgrywki Pucharu Anglii na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)