Liga Mistrzów. Liverpool - Atletico. Obrońca tytułu za burtą. Twitter bezlitosny dla bramkarza angielskiej drużyny

PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Adrian, bramkarz Liverpool FC
PAP/EPA / PETER POWELL / Na zdjęciu: Adrian, bramkarz Liverpool FC

Liverpool, obrońca tytułu, odpadł w 1/8 finału Ligi Mistrzów. W rewanżu podopieczni Juergena Kloppa prowadzili już w dogrywce 2:0. Wystarczył jednak jeden błąd bramkarza, by Atletico odwróciło losy meczu, wygrało 3:2 i awansowało do ćwierćfinału.

Przy bramce na 1:2 w dogrywce, która już gwarantowała Atletico Madryt awans do 1/4 finału Ligi Mistrzów błąd popełnił Adrian, rezerwowy bramkarz Liverpoolu, który zastąpił kontuzjowanego Alissona.

"Przerażający gol" - napisał na swoim Twitterze Gary Lineker. Do błędu bramkarza angielskiej drużyny nawiązali w swoich wpisach także polscy dziennikarze: Michał Pol oraz Maciej Kruk.

Przez większą część meczu, aż do dogrywki, piłkarze Atletico głównie bronili się. Wówczas Andrzej Twarowski, dziennikarz Canal Plus Sport, zwrócił uwagę, że gdyby na boisku zagrały dwie drużyny z taki stylem jak Atletico, to mecz byłby trudny do oglądania.

W trakcie pojedynku Marek Bobakowski, dziennikarz WP SportoweFakty, zwrócił uwagę na pełne trybuny Anfield Road. W czasach, gdy świat walczy z pandemią koronawirusa, można dziwić się Anglikom, że pozwolili kibicom oglądać na żywo to spotkanie.

Dziennikarz Michał Kołodziejczyk zwrócił uwagę, że po odpadnięciu z tegorocznej edycji Ligi Mistrzów, mając już w kieszeni mistrzostwo Anglii, kolejny mecz o stawkę podopieczni Juergena Kloppa zagrają dopiero w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

Czytaj także:
Klątwa przełamana, PSG w ćwierćfinale
Obrońca trofeum już za burtą! Żołnierze Diego Simeone powstali z kola dogrywce

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: Piękny gol i wpadka. W Ameryce Południowej nie ma nudy

Komentarze (6)
avatar
kibic1900
12.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Oczywiścue to wina ...Ramosa :)) a nie Liverpoolu,że kontraktuje słabych bramkarzy :)) 
GMB
12.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Adrianny wszędzie są takie same. Dobrze stać i ewentualnie coś podpisać. 
avatar
vanhorne
12.03.2020
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
oto sila ligi angielskiej, dominujacy w rozgrywkach Liverpool odpada z 6 druzyna ligi hiszpanskiej, po dwoch porazkach 
avatar
Wiesiek Kamiński
12.03.2020
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolejny błąd Adriana !....kto jest temu winien? ...kto Go kupił,kto Go wystawia...a kilku dobrych bramkarzy nie gra ! 
avatar
Adrian Ławecki
12.03.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Witam serdecznie Waterdrop - już niedługo także w Polsce Zapraszam do zapoznania się i udziału w konkursie! dla pierwszych 100 osób z największą liczbą punktów sa nagrody