Serie A. Koronawirus zaatakował Fiorentinę. Napastnik opowiada o objawach

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Giuseppe Cottini / Na zdjęciu: Dusan Vlahović
Getty Images / Giuseppe Cottini / Na zdjęciu: Dusan Vlahović
zdjęcie autora artykułu

Dusan Vlahović jest jednym z trzech zawodników Fiorentiny, którzy zostali zarażeni koronawirusem. Napastnik postanowił podzielić się informacją, jakie objawy nakłoniły go do tego, by udać się do szpitala.

W tym artykule dowiesz się o:

- Byłem w domu i spałem. W pewnym momencie przebudziłem się, czując, że mam gorączkę. Zmierzyłem temperaturę, która wyniosła około 37 stopni Celsjusza. Wziąłem wówczas lekarstwa i zadzwoniłem do klubu - rozpoczął relacjonowanie za pośrednictwem swojego konta na Instagramie.

Leki nie zadziałały tak, jakby Dusan Vlahović sobie tego życzył. - Wieczorem ponownie zmierzyłem temperaturę i okazało się, że jest gorzej, bo wzrosła do 39 stopni. Wobec tego postanowiłem udać się do szpitala. Wtedy nie sądziłem jeszcze, że jest tak źle - dodał napastnik ACF Fiorentina.

Na szczęście wszystko wskazuje na to, że Vlahović jest na dobrej drodze, by wyzdrowieć. - Czuję się dobrze. Teraz mogę tylko odpoczywać. Za 14 dni to się skończy. Muszę tylko trzymać się z dala od ludzi. Nie widziałem żadnego z moich drużynowych kolegów, ale myślę, że mają się dobrze - podsumował reprezentant włoskiego klubu.

Oprócz Vlahovica, zarażeni są także dwaj inni piłkarze Fiorentiny - Patrick Cutrone oraz German Pezella. Nosicielem wirusa jest również fizjoterapeuta klubu z Florencji Stefano Dainelli.

Czytaj także:

- "FC Barcelona chce mistrzostwa". Media piszą o planach Katalończyków - Ebi Smolarek chwali Polskę. Porównuje nasz kraj do Holandii

ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film

Źródło artykułu:
Komentarze (0)