W Niemczech wykryto już ponad 6 tysięcy przypadków zakażenia koronawirusem. Sytuacja jest coraz trudniejsza, a rząd federalny przekazuje kolejne pieniądze na walkę z epidemią. Również władze poszczególnych landów robią wszystko, by ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa.
Bawarski minister, Markus Soeder, zaapelował do piłkarzy grających w Bundeslidze, zwłaszcza tych lepiej zarabiających, by zrezygnowali z części swoich pensji. "Bild" przepytał w tym kontekście kapitanów osiemnastu drużyn Bundesligi. Siedemnastu z nich albo nie chciało na ten temat rozmawiać, albo nie mogło ze względu na zakaz udzielania wywiadów nałożony przez klub.
Jako jedyny na słowa polityka zareagował Manuel Neuer. - Jak wszyscy w tym czasie, tak ja i inni zawodowi piłkarze myślimy o tym, jak najlepiej poradzić sobie z tą sytuacją - powiedział kapitan Bayernu Monachium w rozmowie z dziennikarzem "Bilda".
Rozmowy między klubami i piłkarzami na temat obniżki zarobków toczą się. Borussia Dortmund jest gotowa na wewnętrzne dyskusje z zespołem. Podobne rozmowy przeprowadzane są w TSG 1899 Hoffenheim. Publicznie nie chciał tego komentować Niklas Moisander z Werderu Brema.
Gwiazdy sportu na całym świecie zaangażowały się w pomoc w walce z koronawirusem. Manny Pacquiao w porozumieniu z fundacją Jacka Ma przekazał Filipinom 50 tysięcy testów. Środki finansowe zapewnili m.in. tenisistka Simona Halep czy grający w NBA i zarażony koronawirusem Rudy Gobert.
Czytaj także:
Koronawirus. Lorenzo Sanz zakażony COVID-19. Były prezes Realu Madryt jest w ciężkim stanie
Bogusław Kaczmarek: Są granice ludzkiej wytrzymałości i wyobraźni
ZOBACZ WIDEO Koronawirus. Gwiazdy piłki nożnej apelują do kibiców! "Jestem ujęty odpowiedzialnością piłkarzy"