PKO Ekstraklasa. Dziekanowski zareagował na słowa Bońka. "Ciekawe, jak poczułby się, grając we Włoszech"
PZPN przygotowuje plan pomocy dla piłkarskich klubów. Zbigniew Boniek mówił, że nie ma szans na to, by federacja przeznaczyła pieniądze na pensje zawodników, zwłaszcza zagranicznych. Dariusz Dziekanowski wypowiedź tę uznał za niefortunną.
- Jeśli ktoś myśli, że PZPN da klubom pieniądze na pensje dla piłkarzy, na pensje dla obcokrajowców, to nie - to tak nie działa. To nie jest myślenie strategiczne - powiedział nam Zbigniew Boniek. Właśnie na tę wypowiedź zareagował Dariusz Dziekanowski.
"Widać, że zaczyna iskrzyć na linii władze PZPN - kluby. Właściciele zaczynają wyciągać ręce, licząc na pomoc federacji. Być może tak to nie działa, ale tę wrzutkę o zawodnikach zagranicznych uważam za niefortunną" - napisał były piłkarz reprezentacji Polski w felietonie dla "Przeglądu Sportowego".
Dziekanowski wbił szpilkę Bońkowi za słowa o zawodnikach zagranicznych. "Ciekawe, jak poczułby się Zibi, gdyby usłyszał taką wypowiedź od szefa włoskiej federacji, gdy grał w Juventusie albo Romie... Dzisiaj wszyscy jesteśmy dotknięci skutkami epidemii - niezależnie od kraju i nacji" - dodał Dziekanowski.
Czytaj także:
Koronawirus. Nie ma więcej przypadków zakażenia w Juventusie Turyn. Cristiano Ronaldo i Wojciech Szczęsny zdrowi
Serie A. "La Gazzetta dello Sport" chwali Wojciecha Szczęsnego. "Mister 80%"