W poniedziałek piłkarze Bayernu Monachium, po czterech tygodniach przerwy spowodowanej pandemią koronawirusa, wznowili wspólne treningi. Wcześniej zawodnicy mistrza Niemiec odbywali zdalne treningi za pośrednictwem internetu.
Pierwsze zajęcia pechowo zakończyły się dla Corentina Tolisso. Jak informuje "Bild", francuski piłkarz po kwadransie musiał zejść do szatni z powodu kontuzji kostki. Pojawił się na niej krwiak, który uniemożliwił dalszy udział w treningu mistrzów Niemiec. Uraz nie jest poważny, ale zawodnika czeka przerwa.
Choć w Niemczech wciąż rośnie liczba zachorowań na COVID-19, to coraz więcej klubów wznawia treningi. Te odbywają się w specjalnym trybie. Organizację ćwiczeń dostosowano do zasad obowiązujących w kraju dotkniętym epidemią SARS-CoV-2.
Piłkarzy pierwszej drużyny Bayernu podzielono na pięć grup: cztery czteroosobowe i jedną pięcioosobową. Każda z nich zbierała się w innej części podziemnego garażu, z którego udała się do swojej własnej szatni.
Czytaj także:
Koronawirus. Marek Zub: Na Białorusi wszystko jest "pod kontrolą"
Piłka nożna. Zaskakujące wyznanie Dawida Janczyka. "Niedawno chcieli mnie w Katarze"
ZOBACZ WIDEO: Koronawirus. Ministerstwo Zdrowia opublikowało specjalny film